Film został nakręcony w pobliżu Nashville w FirstBank Amphitheater w Graystone Quarry w Franklin podczas zeszłorocznej trasy koncertowej. Zespół udowadnia, że po ponad 40 latach działalności nadal potrafi zaskoczyć fanów na żywo. Potwierdzają to słowa Rolanda Orzabala: „Nigdy wcześniej nie wydaliśmy oficjalnego albumu koncertowego, więc można powiedzieć, że ten film to album tworzony przez 40 lat.” Nowe utwory poruszają tematy takie jak: miłość, izolacja, zdrowie psychiczne, czy ucieczka od rzeczywistości. W jednym z nowych piosenek Orzabal wspomina, że jego żona od lat namawiała go, żeby napisał dla niej piosenkę miłosną. Udało mu się to zrobić, jednak miał ogromny problem z tytułem. Gdy był na Hawajach, zabierał ze sobą codziennie telefon i śpiewał do podkładu. Nie mógł jednak dobrać właściwych słów opisujących piosenkę. Prosił wszechświat, o pomoc w tej sytuacji. Pewnego ranka obudził się z pomysłem na znakomity tytuł „The Girl That I Call Home” To nie tylko zapis koncertu, ale również emocjonalna podróż przez cztery dekady muzycznej historii zespołu. Dla wielbicieli Tears for Fears to prawdziwa gratka, a dla nowych słuchaczy – idealne wprowadzenie do twórczości jednego z najważniejszych zespołów w historii muzyki.
REPERTUAR
Tears For Fears Live (A Tipping Point Film)
Multikino Wrocław Pasaż Grunwaldzki
Sobota26 paź
18:30
Newsletter z wydarzeniami
Dołącz do naszego newslettera! W każdy czwartek wysyłamy wam najciekawsze wydarzenia: imprezy, festiwale, koncerty.