FILTRUJ
Jedną z podstawowych potrzeb człowieka jest dach nad głową; miejsce, w którym można odpocząć, wziąć oddech, ogrzać się i nabrać sił. Niestety w ostatnim czasie w samym Wrocławiu byłyśmy świadkiniami niejednej już sytuacji, w której osoby w każdym wieku i w różnej sytuacji finansowej były pozbawiane domów w brutalny, niesprawiedliwy i często niezgodny z polskim prawem sposób.
Nie ma na to naszej zgody. Nie zgadzamy się, żeby starsze osoby traciły mieszkania, o które dbały od dekad. Nie zgadzamy się, żeby młode osoby, pracowały i walczyły o stworzenie swojego miejsca tylko po to, żeby zostać z niego brutalnie wyrzuconymi. Nie zgadzamy się na to, żeby policja była prywatną ochroną bogatych i żeby jej obowiązki sprowadzały się do prześladowania i bicia biednych.
Demonstracja pod hasłem „Stop brutalnym eksmisjom” jest wyrazem naszego gniewu. Gniewu wywołanego majową eksmisją 65-letniej pani Wiktorii, której próby zablokowania skończyły się dla nas gazem w oczach i połamanymi kośćmi. Gniewu wywołanego nielegalną eksmisją skłotu – eksmisją z domu, który od dekady stał pusty i który został następnie zdemolowany przez właściciela. Gniewu wywołanego wieloletnią i zupełnie nierówną walką o przetrwanie, o godny byt.
Jeśli również nie chcesz godzić się na tę niesprawiedliwość, jeśli również masz dosyć przemocy skierowanej w niewinne osoby, jeśli tak jak my, nie chcesz dłużej tolerować okradania ludzi z domów i mieszkań, dołącz do nas 1 lipca o 15:30 pod fontanną na wrocławskim Rynku i walcz z nami o godny byt.
Rynek, Wrocław