FILTRUJ
Giuseppe Verdi skomponował Nabucco 1842 r., opera ta należy do jego młodzieńczych kompozycji, bowiem była dopiero trzecim dziełem operowym, które wyszło spod jego pióra. Libretto napisał Temistocle Solera, twórca librett do większości oper Verdiego. Akcja opery rozgrywa się w 587 r. p.n.e. Tytułowy Nabuchodonozor, to autorytarny władca, dla którego żądza władzy jest celem nadrzędnym. Król Babilonu, postanawia najechać i podbić Jerozolimę. Jednak w tle toczy się również osobista historia, w której prym wiedzie Abigail, pierworodna córka króla Nabuchodonozora, pochodząca z nielegalnego związku.
Dorota Kozińska tak opisuje dzieło Verdiego: „Z perspektywy lat Nabucco okazał się nie tylko pierwszą operą Verdiego, w której kompozytor odsłonił swoje indywidualne oblicze. To także kamień węgielny pod gmach prawdziwego geniuszu twórczego, punkt wyjścia do słynnych ośmiu „lat na galerach”, w których powstało aż czternaście oper, w większości przełomowych i do dziś słusznie uchodzących za arcydzieła formy. W kontekście pozamuzycznym Nabucco urósł do rangi symbolu Risorgimenta – również za sprawą samego kompozytora, który zręcznie wplótł historię utworu w skomplikowane dzieje zjednoczenia Włoch. Do tego stopnia zręcznie, że po jego śmierci w 1901 roku, gdy ulicami Mediolanu przejeżdżał kondukt żałobny, przechodnie spontanicznie intonowali hymn Va, pensiero. Miesiąc później, kiedy zwłoki Verdiego i jego zmarłej w 1897 roku żony Giuseppiny Strepponi, pierwszej wykonawczyni partii Abigail, przeniesiono uroczyście do grobowca w kaplicy Casa di Riposo per Musicisti, pieśń niewolników rozbrzmiała w wykonaniu blisko dziewięćsetosobowego chóru pod batutą młodego Artura Toscaniniego. Legenda Nabucca wciąż leci na złotych skrzydłach. Przetrwała już dwa przełomy stuleci i niezmiennie dowodzi skuteczności opery w dziele jednoczenia wspólnoty. Z drugiej strony, zdarzało jej się przysiąść nie na tym pagórku, co trzeba. Warto o tym pamiętać, żeby nie pójść przypadkiem w ślady Duce i nie przekuć tego arcydzieła w narzędzie bezmyślnej i niebezpiecznej propagandy”. (D. Kozińska, Tęsknota za włoskim Syjonem, Opera Wrocławska 2018)
Świdnicka 35, Wrocław 50-066