Musimy wiedzieć, ilu nas jest
– Żeby móc dobrze formatować polityki dziedzinowe takie jak polityka transportowa czy edukacyjna, musimy wiedzieć ilu nas jest. (…) Statystyka publiczna do której mamy dostęp, do końca nie jest w stanie nam na to odpowiedzieć – mówił dziś podczas prezentacji wyników badań prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Z danych GUS na koniec 2022 roku wynika, że we Wrocławiu mieszka 674 079 osób. Badania przeprowadzone na zlecenie miasta przez zespół naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego przynoszą jednak zgoła odmienny wynik. W rzeczywistości jest nas o ponad 220 tysięcy więcej. Szacowana rzeczywista liczba mieszkańców Wrocławia wynosi 893 506.
Dane GUS, Narodowego Spisu Powszechnego czy PESEL pokazują, że wrocławian jest w zależności od sposobu liczenia od 600 do 675 tysięcy. Ale nie biorą one pod uwagę imigrantów czy ludzi niezameldowanych.
Zespołowi badaczy przewodniczył dr hab. Robert Szmytkie, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego
- Wzięliśmy pod uwagę nie tylko 11 dużych baz danych takich jak informacje z GUS czy Narodowego Spisu Powszechnego. Ale braliśmy też pod uwagę takie informacje jak rekrutacja do przedszkoli, lokalizacja dużych nowych osiedli, a nawet budynki i kompleksy użytkowania terenu czy System Informacji Przestrzennej Wrocławia. Wreszcie liczbę lokali mieszkalnych i niemieszkalnych, zamieszkałych i niezamieszkałych. Ale to tylko jedna strona medalu tego badania. Drugą jest jego szczegółowość. Udało nam się podzielić Wrocław na 400 mikroobszarów z dokładną liczbą ludności - opisuje profesor Robert Szmytkie.
Wrocław nie jest już miastem 600-tysięcznym. Za chwilę będzie miastem milionowym
Jak podkreślał prezydent Jacek Sutryk, wyniki badań są zbieżne z dotychczasową intuicją. Ale decydując o kierunkach rozwoju miasta, trzeba polegać na wiedzy eksperckiej.
- Opracowanie potwierdza nasze obserwacje i pokrywa się z wieloma miejskimi działaniami, które prowadzimy już teraz na obszarach/osiedlach, na których zidentyfikowana jest największa różnica pomiędzy zameldowanymi, a zamieszkującymi. Generalna konstatacja brzmi: Wrocław nie jest już miastem 600 tysięcznym tylko za chwilę milionowym. To opracowanie daje nam nadzieję na przyszłość – na pozytywną zmianę. Chętnie podzielimy się tym doświadczeniem na poziomie Unii Metropolii Polskich. W 2014 roku takich szacunków podjęła się Warszawa za pomocą PAN. Od tego czasu żadne miasto takich szacunków nie robiło – opisuje prezydent Jacek Sutryk.
Z przedstawionych badań wynika, że najwięcej ludzi mieszka we Wrocławiu przy Grabiszyńskiej, Przestrzennej, Litewskiej, Wyszyńskiego i Nowowiejskiej.
W planach badania dla gmin aglomeracji
Samorządowcy w 2024 planują zlecenie podobnego szacowania dla wrocławskiego obwarzanka, czyli dziewięciu gmin sąsiadujących w Wrocławiem. Tylko takie wspólne podejście da bazę do harmonijnego rozwoju aglomeracji. Ułatwi to także ustawa metropolitalna, której od kilku lat domagają się duże polskie miasta.
Najbardziej niedoszacowane osiedla? - Między innymi Jagodno
- Jak ważne jest to opracowanie – szczególnie w podziale na mniejsze obszary, pokazuje np. jeden z obwodów Jagodna - gdzie zamieszkuje jak wynika z nowej ekspertyzy prawie 8000 osób, a zameldowanych jest tylko 3300. To dla Jagodna realizujemy kolejne inwestycje: powstała szkoła, ul. Lutosławskiego, budujemy TAT, planujemy tramwaj. Swojczyce to drugi przykład – powstały nowe mosty Chrobrego z torowiskiem tramwajowym, projekt dla tramwaju na Swojczyce kończymy i zgłosiliśmy go do programu finansowego Feniks – mówi Monika Kozłowska Święconek z Biura Zrównoważonej Mobilności.
Różnica między zameldowaniami a rzeczywistą liczbą mieszkańców uderza także w przypadku rejonów ulicy Nyskiej, Kościuszki i Traugutta czy Promenad Wrocławskich. Wszystko to okolice, gdzie w dużym tempie zwiększyła się liczba mieszkań.
- Sama oszacowana liczba mieszkańców Wrocławia jest oczywiście interesującą daną, ale najbardziej wartościowy jest jej rozkład przestrzenny. Dzięki temu mamy wiedzę, które rejony miasta są najbardziej „niedoszacowane”. Wiemy w jaki sposób efektywnie wykorzystać tą informację np. w zagadnieniach transportowych, przestrzennych, przy doposażeniu usług społecznych, które mają wpływa na jakość życia – mówi Kozłowska-Święconek.
Galeria zdjęć
Potrzebne zmiany w prawie
Jak dodaje Święconek, to opracowanie pokazuje także niedoskonałości statystyk publicznych. Dziś wyłącznie liczba zameldowanych jest podstawą do tworzenia prawa, gdzie bazą do planowania nowych terenów mieszkaniowych jest właśnie liczba zameldowanych. Zdaniem urzędników potrzeba elastycznego podejścia. Wrocław będzie wnioskować o uwzględnienie poprawki do tej ustawy.
To nie koniec badań
W przyszłym roku we Wrocławiu przeprowadzone zostaną Kompleksowe Badania Ruchu (KBR). Jak poinformowała dyrektorka Biura Zrównoważonej Mobilności - przetarg na nie ma zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu. Ich wyniki poznamy pod koniec 2024.
KBR pozwoli szczegółowo odpowiedzieć co w polityce transportowej miasta działa, a co nie. Jakie są strumienie ruchu (samochodowego, ale też rowerowego czy pieszego), gdzie należy włożyć jeszcze więcej pracy, czy i na ile mieszkańcy przesiadają się na komunikację miejską.