We wtorek 6 czerwca od samego rana na terenie wrocławskiego Stadionu Olimpijskiego trwały XXI Otwarte Mistrzostwa Województwa Dolnośląskiego Strażaków w Ratownictwie Wysokościowym. Oprócz strażaków PSP w zawodach wzięli udział m.in. ratownicy GOPR oraz żołnierze.
Takie zawody, poza rywalizacją sportową, są przede wszystkim świetną okazją do tego, by sprawdzić swoje umiejętności. Trzeba pamiętać, że dobre przygotowanie tych osób gwarantuje, że podczas prawdziwej akcji ratowniczej wszystko przebiegnie pomyślnie.
Damian Górka, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Ratownicy wysokościowi muszą być dobrze przygotowani
Uczestnicy zawodów już na starcie musieli być dobrze przygotowani. A wyglądało to w ten sposób, że poza uprzężą mieli na sobie mnóstwo tzw. szpeju. Karabinki, bloczki zjazdowe, prusiki, crolle i wiele innych przyrządów, których używa się podczas akcji.
Zanim ruszyli na start, każdy był sprawdzony przez kolegę, czy przyrządy są we właściwym miejscu, czy nie plączą się i przede wszystkim, czy wszystkie są przypięte.
Do pokonania było kilka zadań z użyciem technik linowych
Uczestnicy mieli za zadnie m.in. wejść na wieżę z oświetleniem stadionu, przejść zamieszczoną na środku liny przeszkodę i zjechać. Podobne trudności pokonać musieli na linach zawieszonych na dachu stadionu. Na zawodników czekał też zjazd z wieży zegarowej i ratowanie uwięzionego na wysokości manekina. Zawodnicy, którym udało się w najszybszym czasie pokonać bezbłędnie trudności, otrzymywali puchar zawodów.