wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 10:37

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Dla seniorów
  4. Stanisław Chmura z Wrocławia pocztówki zbiera od ponad 30 lat. Zobaczcie imponujący zbiór!

Stanisław Chmura z Wrocławia pocztówki zbiera od ponad 30 lat. Zobaczcie imponujący zbiór!

Redakcja www.wroclaw.pl,

Kliknij, aby powiększyć
Stanisław Chmura pieczałowicie uporządkował swoje zbiory. W imponującej kolekcji jest ponad tysiąc wrocławskich pocztówek
fot. Tomasz Hołod
Stanisław Chmura pieczałowicie uporządkował swoje zbiory. W imponującej kolekcji jest ponad tysiąc wrocławskich pocztówek

Stanisław Chmura z Wrocławia pocztówki zaczął kolekcjonować przypadkowo, ale zbiór rozrósł się do ponad 85 tysięcy. Wrocławianin tę pasję łączy w występami w chórze. O swoich zamiłowaniach potrafi opowiadać długo i barwnie. Jest tak silnie związany ze swoimi pocztówkami, że pakuje je nawet na urlop! Zobaczcie imponujący zbiór!

Reklama

Pocztówki zbiera systematycznie i tematycznie. Właściwie na każdą okazję mógłby zrobić wystawę.

Walentynki, Boże Ciało, wiosna, jesień, kwiaty, stary Wrocław, rzeki, państwa, olimpiada? – proszę bardzo – do wyboru do koloru, co kto sobie życzy. Zapraszają go na wystawy domy kultury, parafie, stowarzyszenia, organizatorzy koncertów i spotkań. Sięga wówczas do klaserów lub pudeł. Każde opisane i posegregowane tematycznie, by łatwo było skompletować wystawę.

– Na pocztówki mam w mieszkaniu specjalny pokój – mówi z uśmiechem pan Stanisław. A ponieważ mieszka sam, nikt mu o to nie suszy głowy. Kolekcja może się dalej rozrastać. A dzieje się to szybko, bowiem po każdej wystawie ludzie sami przynoszą mu pocztówki. – Kupuję rzadko, nie biegam na giełdy – podkreśla Stanisław Chmura. Ocenia, że kupił zaledwie dziesiątą część zbiorów.

Stanisław Chmura pocztówki zabiera na... urlop

Na koncie ma prawie 250 wystaw. Hobby pochłonęło go po 1994 r., kiedy przestał prowadzić wrocławskie koło PTTK i przeszedł na emeryturę.

Dopiero wówczas miał czas, by zająć się katalogowaniem zbiorów i udostępnianiem uporządkowanych tematycznie kartek. Od tej pory jego pocztówki prezentowano przy okazji wielu wystaw, również poza granicami naszego kraju. Kolekcja cieszy się na tyle dużym zainteresowaniem, że panu Stanisławowi przychodzi czasem wystawiać kilka razy w miesiącu.

Obecnie we Wrocławiu ma wystawę „Ambony i Chóry” w kościele pw. św. Doroty, św. Stanisława i św. Wacława, zaś w Centrum Kształcenia Zawodowego pokazuje pocztówki związane z Ukrainą.

– O to właśnie chodzi, by pokazywać ludziom swoje zbiory – podkreśla kolekcjoner. – Niektórzy trzymają pocztówki w albumach, nie chcą, żeby uległy uszkodzeniu i nie udostępniają ich innym osobom. Ja odwrotnie, bardzo chętnie użyczam zbiory organizatorom wystaw – mówi filokartysta.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: kolekcjoner pocztówek Stanisław Chmura z Wrocławia. W imponującej kolekcji ma ponad tysiąc wrocławskich widokówek fot. Tomasz Hołod
kolekcjoner pocztówek Stanisław Chmura z Wrocławia. W imponującej kolekcji ma ponad tysiąc wrocławskich widokówek

Robi to w czynie społecznym. Zaledwie kilka razy zdarzyło się, że zwrócono mu koszt dojazdu do innego miasta. Czasami ekspozycja powstaje spontaniczne. Bo pan Stanisław, nawet jadąc na urlop, zabiera ze sobą pocztówki. Nad morzem zorganizował wystawę „Nasi bałtyccy sąsiedzi”, a w uzdrowiskach prezentował dolnośląskie kurorty.

Najlepszy prezent? Widokówka!

Do stworzenia tematycznej wystawy wystarczy jakieś wydarzenie czy informacja prasowa. Obecna wystawa o Ukrainie była oczywista. Ale na przykład olimpiada w Pekinie stała się okazją do pokazania Chin, zabytków, sztuki, tradycyjnych strojów i widoków z tego kraju. Dołączył do tej ekspozycji stadiony w Atenach, Barcelonie i Rzymie oraz pocztówki ze sportowcami różnych dyscyplin. To wymagało przekopania pudeł, by znaleźć odpowiednie ilustracje.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: kolekcjoner pocztówek Stanisław Chmura z Wrocławia. W imponującej kolekcji ma ponad tysiąc wrocławskich widokówek fot. Tomasz Hołod
kolekcjoner pocztówek Stanisław Chmura z Wrocławia. W imponującej kolekcji ma ponad tysiąc wrocławskich widokówek

Kolekcjonować kartki zaczął jeszcze podczas pracy w PTTK, gdy wiele podróżował. A w latach 60. minionego wieku jeszcze wysyłano pocztówki. Pan Stanisław też tak robił i w odpowiedzi otrzymywał kartki od znajomych i rodziny. Tak jest do tej pory. Pocztówka to dla niego najlepszy prezent.

– Przyjaciele wiedzą, że bez widokówek nie mają co wracać z urlopów – żartuje. Są też poinstruowani, że najlepiej wysyłać kartki z jednym widokiem czy elementem. Te składające się z wielu obrazków, nie są korzystne, bowiem rozpraszają uwagę oglądających.

Najstarsza widokówka w kolekcji Stanisława Chmury: Wrocław z 1898 roku

Do kartek z wyjazdów doszły potem imieninowe, czy te z okazji świąt. Nie wyrzucał ich, bo miał do nich sentyment. – Gdy patrzę na kartkę z konwaliami z 1901 r., nieustannie się nią zachwycam – opowiada.

Ma sporo pocztówek z dawnego Wrocławia. Wśród nich ta najstarsza z 1898 r. Pochodzi z albumu, który znalazł w piwnicy. Pomyślał sobie wtedy, że takich pocztówek warto szukać. Tych wrocławskich ma ponad tysiąc. Powstała ekspozycja „Wrocław na dawnej pocztówce” czy wystawa kościoły Wrocławia.

Odkąd pan Stanisław uporządkował swoje zbiory, hobby nie zajmuje mu tak dużo czasu. Stara się na bieżąco segregować pocztówki, które dostaje. – Do dziś zdarza się tak, że jak już usiądę i zajmę się widokówkami, to tracę rachubę czasu – przyznaje.

Nie interesuje go wartość zbiorów. – Tego się nie przelicza na pieniądze – mówi. I choć ma w kolekcji cenne, stare pocztówki, to podkreśla, że ich nie sprzeda. – Ale, co ja z tymi pieniędzmi zrobię? Ja te pocztówki mam cały czas i mogę się nimi pochwalić – mówi z dumą.

Śpiewający kolekcjoner

Uważa, że takim jak on hobbystą, może się stać każdy. Emeryt tym bardziej, bo ma sporo wolnego czasu.

Kolekcjonować można różne rzeczy. Zaczyna się od kilku przedmiotów i ani się człowiek obejrzy, jak ma spory zbiór. Potem okazuje się, że hobbystów jest więcej, są spotkania, wymiana, wystawy. Nie ma czasu na siedzenie w domu przed telewizorem. Warto zadbać o taką aktywność, wyjść do ludzi.

Kontakty towarzyskie pan Stanisław nawiązuje także w chórze przy wrocławskim Polskim Komitecie Pomocy Społecznej. Występuje z nim od niedawna, ale śpiewa od 15 lat. Jest tenorem.

– Cenię takie artystyczne wyzwania – mówi. I tak sobie myśli: chóry sporo koncertują i podróżują. Można wysłać pocztówkę znajomym lub kupić sobie kartkę na pamiątkę z wyjazdu. W ten sposób połączyć obie pasje.

Źródło: Alina Gierak

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl