wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

4°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 03:15

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Ostatnia droga psa Pikusia z Wrocławia. Piotr chce mu oszczędzić cierpienia. Ta historia poruszyła wiele osób

„To historia smutna i piękna zarazem. O pożegnaniu i niezmierzonej miłości” – pisze na Facebooku wrocławska Ekostraż. 15-letni Pikuś, jej były podopieczny, ma trzeci w tym roku nawrót raka. Lekarze są bezsilni. W serwisie zrzutka.pl można było wesprzeć Piotra, który prawie trzy lata temu przygarnął psa, pokochał go i chce mu zapewnić godną śmierć oraz ostatnie dni życia. Historia poruszyła wiele osób, potrzebną kwotę szybko udało się zebrać.

Reklama

Piotr prawie trzy lata temu zobaczył zdjęcie schorowanego Pikusia na Facebooku Ekostraży i postanowił dać mu dom. Chociaż wiedział, z jaką chorobą mierzy się pies.

„Żyjemy razem od prawie trzech lat. Czworonożnemu na imię Pikuś - to jeszcze pamiątka po poprzednim, niezbyt dobrym życiu. Jegomość o czarnym umaszczeniu biegał gdzieś po wsi pod Wrocławiem, na głodniaka, z guzem-gigantem na pół tyłka. Został zauważony i odratowany przez wspaniałe wolontariuszki z Ekostraży”
Piotr, właściciel Pikusia, zrzutka.pl

Wielka przyjaźń, wielkie cierpienie

Opiekun psa przyznaje, że nie od razu zapanowała między nimi przyjaźń, bo obaj są uparci i mają swoje przyzwyczajenia. Nie zawsze było różowo. Jednak z czasem wzajemny szacunek przerodził się w szczerą sympatię, a w końcu w prawdziwą przyjaźń.

Niestety, rak powrócił. Były konsultacje lekarskie, operacje, kroplówki, leki, biopsje, sterydy... I ból.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Pies Pikuś i Piotr potrzebują wsparcia Ekostraż Wrocław/Facebook
Pies Pikuś i Piotr potrzebują wsparcia

„Teraz nasz psi doktor załamał już ręce – trzeci nawrót w ciągu roku” – pisze Piotr. I nie ukrywa, że obydwaj z Pikusiem są już zmęczeni. Chociaż schorowany pies, mimo wszystko, zachowuje optymizm.

„Czasem mam wrażenie, że to on podtrzymuje mnie na duchu, nie odwrotnie” – dodaje właściciel psa, który wie, że ich wspólny czas dobiega końca. Chce teraz zapewnić przyjacielowi godną i spokojną śmierć, bez cierpienia.

Pomoc dla Pikusia i jego właściciela

„Chciałbym, żebyśmy pożegnali się, zanim choroba doszczętnie wyniszczy jego organizm, póki jest jeszcze sporo Pikusia w Pikusiu"
właściciel Pikusia, zrzutka.pl

Ekostraż pomogła mu zebrać pieniądze na humanitarną eutanazję i kremację Pikusia. Walka z rakiem mocno bowiem nadwyrężyła fundusze Piotra, wyczerpała wszelkie rezerwy. „Chociaż tak możemy pomóc temu wspaniałemu psio-ludzkiemu teamowi” – piszą przedstawiciele Ekostraży.

Czytaj także: Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ wśród 30 Kreatywnych Wrocławia

Koszt kremacji to około 1000-1200 zł, do tego urna ok. 200-400 zł. Wcześniej humanitarna eutanazja, której koszt wraz z zastosowanymi lekami to około 350 zł. Dzięki szybkiemu wsparciu internautów, tę kwotę udało się już zebrać. 

Zbiórkę na ostatnią drogę Pikusia można śledzić TUTAJ.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl