– Dziś ok. godz. 10:00 prawdopodobnie tata przyprowadził do okna życia ok. 2-letniego chłopca. Chłopiec był naprawdę zadbany, grzeczny, bardzo ufny i rozgarnięty. Zgodnie z procedurą powiadomiliśmy policję i pogotowie ratunkowe, które zabrało dziecko na badania do szpitala – mówi siostra Ewa Jędrzejak.
Co teraz stanie się z 2-latkiem pozostawionym w oknie życia?
Siostry boromeuszki, które prowadzą okno życia, przypominają, że to ostateczność, na którą powinniśmy się zdecydować dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych sposobów na zapewnienie opieki nad dzieckiem.
Zachęcamy do tego, żeby ich szukać. Wcześniej można do nas zadzwonić, może wspólnie znajdziemy inne rozwiązanie. Wspomagamy przecież rodziców m.in. ubraniami czy przedmiotami, jak np. pampersy.siostra Ewa Jędrzejak z Fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi wrocławskie okno życia
Co teraz stanie się z dwulatkiem? Prawdopodobnie trafi on tymczasowo do pieczy zastępczej.
– Dziecko w oknie życia jest powierzone, nie porzucone. Policja prawdopodobnie sprawdzi teraz okoliczności tej sytuacji, ale przyprowadzenie dziecka do okna życia nie ma znamion przestępstwa – dodaje s. Ewa Jędrzejak.
Postępowanie policyjne może jednak pomóc w ustaleniu sytuacji prawnej dwulatka.