Przypomnijmy, kilka dni temu chanukowy świecznik przy ul. Oławskiej został zniszczony. Sprawcy szybko zostali zatrzymani. W czwartek 21 grudnia do Wrocławia przyjechał naczelny rabin Polski - Michael Schudrich, który spotkał się przy Chanukiji z młodzieżą ze szkoły kultywującej tradycje żydowskie oraz przedstawicielami miasta.
To był wybryk chuligański. Sprawcy zostali ujęci bardzo szybko. Jeden z nich w imieniu grupy napisał dzisiaj list do Gminy Żydowskiej, przepraszając i tłumacząc, że nie są ksenofobami, ani antysemitami. To był po prostu błąd młodego człowieka.powiedziała Ewa Gołąb-Nowakowska z Biura Współpracy z Zagranicą UM Wrocław
Ewa Gołąb-Nowakowska podkreśliła również, że dzisiejsze spotkanie przy Oławskiej miało wymiar symboliczny.
– My jako miasto będziemy zwalczać wszystkie przejawy nietolerancji i ksenofobii, jakie mogą się przydarzyć. Jesteśmy z wami, jesteśmy miastem otwartym i chcemy, żeby wszyscy czuli się tutaj jak u siebie – dodała.
Do ostatnich wydarzeń odniósł się także naczelny rabin Polski, podkreślając mimo wszystko, że Chanuka jest świętem radosnym i jest to czas dobrych relacji.
– Jak się popełni błąd, to trzeba go naprawić i to jest lekcja na całe życie. Mamy wielkie szczęście i radość, że żyjemy w takim fantastycznym mieście jak Wrocław, otwartym dla wszystkich – powiedział rabin Michael Schudrich.
Ucieszył się, że tradycyjny świecznik - Chanukija, rozpalany podczas żydowskiego święta Chanuka został naprawiony po ostatnim zniszczeniu. – Już go nie rozpalamy dzisiaj. Ale to światło zabieramy na cały następny rok – powiedział.