wroclaw.pl strona główna Akademicki Wrocław – studia i uczelnie wyższe we Wrocławiu Akademicki Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

1°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: poniżej normy

Dane z godz. 23:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Akademicki Wrocław
  3. Aktualności
  4. Powstaje mapa gniewosza plamistego

Ponad 1,6 tysiąca punktów na mapie Polski. Spotkaliście gniewosza plamistego, przyślijcie zdjęcie

Mirosława Kuczkowska,

Jak poznać gada? Ciało jego jest smukłe i drobne, żeńskie osobniki mają do 90 cm długości, męskie są mniejsze. Na głowie ma plamę w kształcie serca, a wzdłuż ciała linie z plamek. Gniewosz plamisty, bo o nim mowa, występuje niemal w całej Europie. W Polsce grozi mu wyginięcie. Aleksandra Kolanek z Towarzystwa Herpetologicznego Natrix tworzy mapę występowania gniewosza. Jest już ponad 1,6 tysiąca zgłoszeń.

Reklama

Największa populacja gniewosza plamistego (łac. Coronella austriaca) liczy 150 osobników, które bytują na 28 hektarów na terenie dawnej kopalni wapienia w gminie Gogolin. W 2023 roku utworzono tam rezerwat „Gogolińskie gniewosze”. Nie można tam wchodzić.

– Gogolińską populację badamy od 10 lat – mówi Aleksandra Kolanek z Towarzystwa Herpetologicznego Natrix. – Jej siłą jest duża różnorodność genetyczna. To daje dobre perspektywy na dalszy rozwój. Nie każda populacja ma tak dobrą sytuację – dodaje badaczka.

<p>Gniewosz plamisty</p> Aleksandra Kolanek
Gniewosz plamisty

Gniewosza wpisano do Polskiej Czerwonej Księgi jako gatunek zagrożony. Nie można go zabijać, co oczywiste, ani płoszyć. Nie można go też chwytać (na takie spoufalenie z gadem trzeba mieć zezwolenie).

Można mu się jednak przyglądać i robić zdjęcia. A nawet trzeba, bo TH Natrix tworzy mapę występowania węża. A do tego potrzebna jest dokumentacja.

Jak poznać gniewosza i do czego posłuży mapa, wyjaśnia Aleksandra Kolanek, doktorantka na Uniwersytecie Wrocławskim i prezeska TH Natrix

Po oczach poznasz, kto zacz

Gniewosz plamisty najczęściej mylony jest ze żmiją zygzakowatą. Oba gady mają wzór na ciele, ale żmija ma zygzak, a gniewosz od 1 do 4 linii utworzonych z kropek.

Dla pewności można gniewoszowi jeszcze spojrzeć w oczy. Jego źrenice są okrągłe. Żmija wpatruje się w nas pionową źrenicą. Jeśli kontakt wzrokowy będzie zbyt długi i żmija poczucie się zagrożona, poznacie kolejną różnicę. Bo żmija ma jad (choć rzadko go wstrzykuje przy ukąszeniach), a gniewosz – nie. Co nie znaczy, że nie gryzie.

– Od lat badam gniewosze, wiele razy mnie ugryzły. Czy boli? Przypomina trochę ukąszenie komara, z tym że nie pozostaje po nim żaden ślad – mówi Aleksandra Kolanek.

Badaczka zapewnia, że gniewosze gryzą, jeśli czują się zagrożone. Gdy zobaczą człowieka, chowają się.

<p>Gniewosz plamisty</p> Aleksandra Kolanek
Gniewosz plamisty

Nie płosz, nie dotykaj. Podejdź cicho i zrób zdjęcie

– Nie musi to być zdjęcie jakoś szczególnie dokładne. Doskonale znamy ten gatunek i rzadko mamy problem z jego identyfikacją – mówi Aleksandra Kolanek. – Ważne, aby przy okazji robienia zdjęć, nie spłoszyć gniewosza – dodaje badaczka.

Nic na siłę. Lepiej zrobić zdjęcie z daleka, niż narazić węża na stres.
Aleksandra Kolanek

Teraz, latem, i wczesną jesienią, najprędzej spotkacie gniewosza wczesnym rankiem albo wieczorem na otwartym terenie leśnym. Mogą też wypełznąć na asfalt lub odsłonięte skały, ale tylko gdy nie ma upału. Łatwo się przegrzewają.

– Sierpień i wrzesień to miesiące, w których łatwo je spotkać. W sierpniu rodzą się młode, a we wrześniu gniewosze żerują intensywniej, przygotowując się do zimy – mówi Aleksandra Kolanek.

Gdy zobaczycie gniewosza, nie płoszcie go, nie dotykajcie, ani nie chwytajcie. Zróbcie mu fotkę i odejdźcie. Zdjęcie wraz z dokładną lokalizacją (współrzędnymi geograficznymi), prześlijcie e-mailem na adres: towarzystwo.natrix[et]gmail.com lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.

– Po identyfikacji wysyłamy informację zwrotną, czy na zdjęciu był gniewosz plamisty, czy inny gad – zapewnia Aleksandra Kolanek.

Ponad 1,6 tysiąca zgłoszeń. Po co ta mapa?

Celem nadrzędnym jest stworzenie bazy siedlisk gniewosza:

– Przeprowadzamy analizę danych przestrzennych występowania gniewosza. Już mamy wstępne wnioski – mówi Aleksandra Kolanek. – Zauważyliśmy, że występowanie gniewosza bezpośrednio związane jest z historią geologiczną Ziemi. Jego siedziska rozmieszczone są w pradolinach powstałych po zlodowaceniach. Głównie w południowej Polsce i wzdłuż dużych dolin rzecznych. To weryfikuje dotychczasowe ustalenia, według których ich zasięg określano jako wyspowy.

<p>Gniewosz plamisty</p> Aleksandra Kolanek
Gniewosz plamisty

Dane o występowaniu gniewosza zostaną przekazane regionalnym dyrekcjom ochrony środowiska. Są to jednostki, które opiniują plany inwestycyjne, a te nie mogą powstać, jeśli na terenie jest siedlisko gatunku zagrożonego.

Na podstawie uzyskanych informacji wyłonimy największe populacje gniewosza w Polsce. Chcemy ustalić, co sprzyja ich rozwojowi.
Aleksandra Kolanek

– W dalszej perspektywie planujemy stworzyć model, który pozwoli ustalać prawdopodobieństwo bytowania gniewosza – mówi Aleksandra Kolanek.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl

WBO 2025