Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Nowe porządki w Wydawnictwie Uniwersytetu Wrocławskiego wprowadził dyrektor Marcin Skrabka. Już teraz wzrosła liczba wydawanych publikacji, ale plany idą dalej:
- otwarcie własnej księgarni,
- inwestowanie w ciekawe pomysły,
- stworzenie programu stażowego dla młodych pasjonatów literatury.
Od stycznia do końca czerwca wydawnictwo przygotowało 11 książek i 29 numerów czasopism o różnej tematyce. Do końca sierpnia w planach jest publikacja 16 książek i 7 numerów czasopism. A do grudnia – kolejne kilkanaście tytułów. Już te liczby pokazują rezultaty zmian.
Czas na zmiany
Uniwersytet Wrocławski jako jedna z największych uczelni w Polsce wymaga sprawnie działającego wydawnictwa, które publikowałoby prace naukowe pracowników i studentów.
W 2023 roku przeanalizowano działalność wydawnictwa pod kątem realizowania wyznaczonych celów. Wnioski zaniepokoiły władze UWr tak bardzo, że kolejnym krokiem była zmiana struktury jednostki ze spółki zewnętrznej w jednostkę uniwersytetu oraz zmiana dyrektora wydawnictwa. W lipcu 2023 roku funkcję tę objął Marcin Skrabka.
Nowy dyrektor wydawnictwa UWr już pracuje nad zmianami. Obejmują one trzy kluczowe obszary:
- ofertę wydawniczą, którą wydawnictwo chce poszerzyć o publikacje kierowane nie tylko do naukowców;
- autorów, szczególnie o młodych twórców;
- rozbudowa zespołu tak, aby sprawnie przygotowywał kolejne publikacje.
– Podobnie jak Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego nie chcemy wydawać tylko publikacji naukowych. W naszych planach jest beletrystyka, książki popularnonaukowe, a nawet, jeśli okaże się że będzie potencjał, young adult. Nie zamykamy się na żaden rodzaj literatury. Stworzymy imprinty, czyli dodatkowe marki – zapowiada Marcin Skrabka, dyrektor Wydawnictwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Plany wydawnictwa zakładają publikację jeszcze kilkudziesięciu książek i numerów czasopism do końca 2024 roku:
Uniwersytet Wrocławski ma potencjał na wydawanie 200-300 książek naukowych, plus kilkadziesiąt książek innego rodzaju mówi.Joanna Świerczyńska, managerka ds. marketingu i PR w Wydawnictwie Uniwersytetu Wrocławskiego
– Potrzebujemy zatrudnić więcej specjalistów: redaktorów, korektorów do opracowywania i sprawdzania tekstów, osób do administracji, czyli sprawdzania umów, praw autorskich do wykorzystanych ilustracji. Chcemy też poszerzyć dział marketingu i handlu – wylicza Joanna Świerczyńska.
Edytorskie cacuszka, a w środku wyjątkowa treść
Po roku realizowania nowego planu, wydawnictwo już może pochwalić się wyjątkowymi publikacjami, których formy edytorskie wyróżniają się na rynku wydawniczym:
- „Czyj sen Wrocław śni? Od Wilhelmstadt do Centrum Południowego” pod redakcją Agnieszki Zabłockiej-Kos, Adama Pacholaka i Aleksandry Podlewskiej. Książka poświęcona jest historii ulicy Powstańców Śląskich.
- „Toksofilos. Szkoła łucznictwa w dwóch księgach” Rogera Aschama, to pierwszy polski i szósty na świecie przekład dzieła szesnastowiecznego, traktatu o łucznictwie. Książka jest szyta, oprawiona w płótno, wykończona tłoczeniami, a w środku XVI-wiecznym treściom towarzyszą grafiki współczesnego ilustratora.
- „Błękitny fin de siècle” Justyny Bajdy, w którym autorka analizuje fenomen koloru niebieskiego w kulturze młodopolskiej.
– To najpiękniejsza książka naukowa tego roku – mówi Joanna Świerczyńska.
A w planach są kolejne książki:
- zbiór tekstów o piłce nożnej;
- studia z historii sztuki nowożytnej dedykowane Aleksandrowi Wojtyle poświęcone nieżyjącemu historykowi sztuki z UWr: „Między Śląskiem a Italią”;
- pierwsza monografia zawierająca pełen katalog dzieł, poświęcona życiu i twórczości Johanna Jacoba Eybelwisera Młodszego (1667–1744), wrocławskiego malarza doby baroku.
Studenci, to wasza szansa
Wyjątkową publikacją jest też książka dla dzieci w wieku 10–12 lat. To jeden z tych projektów, które wpisują się w nową wizję wydawnictwa, ponieważ do tłumaczenia zaangażowano studentów iberystyki.
Prace trwały poł roku. Studenci przełożyli na język polski opowieść o dziewczynce, która ciągle kłamie, ale nie robi tego bez powodu. W publikacji znalazły się też scenariusze lekcji do wykorzystania w klasach podstawowych.
Dobra wiadomość dla redaktorów, korektorów i grafików
Wydawnictwo UWr chce zatrudniać więcej osób do obsługi procesu wydawniczego:
– Chcemy, aby każda książka i czasopismo reprezentowały wysoką jakość edytorską i merytoryczną, a do tego potrzeba zespołu – mówi Marcin Skrabka, dyrektor wydawnictwa UWr. I dodaje: – W Internecie można wszystko poprawić, ale to co na papierze, zostaje na zawsze.
Nowa księgarnia i nowa siedziba
Czas zamieścić też ogłoszenia dla księgarzy.
– Marketing i dystrybucja wpływają na wysokość sprzedaży książek wydawnictwa, dzisiaj jest to kluczowy element rynku książki – mówi Joanna Świerczyńska. – Kiedyś wydawnictwo miało swoją księgarnię i chcemy do tego wrócić. Zależy nam, by trafiać z wiedzą do szerokiego grona odbiorców.
Otwarcie księgarni Wydawnictwa UWr planowane jest na przełom 2024 i 2025 roku. Będzie w samym centrum Wrocławia, przy ulicy Świdnickiej.
W planach jest też zmiana siedziby wydawnictwa. Zespół redakcyjny z ul. Uniwersyteckiej przeniesie się do końca tego roku do gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej nad Odrą.
Konkurs na stażystów
– Ważne jest dla nas, aby kształcić przyszłych profesjonalistów branży wydawniczej, dlatego od kwietnia przyszłego roku otworzymy nabór na staż dla studentów z różnych kierunków – zapowiada Marcin Skrabka. – Pokażemy, jak działa rynek książki. Będziemy kształcić przyszłe kadry.
Dyrektor wydawnictwa UWr ma nadzieję, że po stażu studentom łatwiej będzie znaleźć pracę na rynku książki. Staż będzie płatny, ale żeby się na niego dostać, trzeba będzie wziąć udział w konkursie.
– To ciekawa propozycja, bo rzadko udaje się zarobić na praktykach – mówi Marysia, studentka publikowania cyfrowego i sieciowego UWr. – Lubię jeden cytat z filmu „Chłopaki nie płaczą”: „Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno ważne, ale to bardzo ważne pytanie: Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić”. Taki staż może pomóc podjąć decyzję, co się chce dalej robić… – dodaje studentka.
Tekst: Zuza Szarczyńska