wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

14°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 12:40

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Aktualności
  4. Porażka Śląska z Zagłębiem

35-te derby Dolnego Śląska dla Zagłębia Lubin. Śląsk Wrocław uległ na własnym stadionie w tym prestiżowym pojedynku 0:2, a goście ustalili wynik całego spotkania w niecały kwadrans. 

Reklama

Podopieczni Romualda Szukiełowicza nie sprawili swojemu trenerowi prezentu z okazji okrągłego jubileuszu – szkoleniowiec w sobotni wieczór po raz setny zasiadł na ławce trenerskiej Śląska. Spotkanie rozpoczęło się w najgorszy z możliwych sposobów dla gospodarzy. Już w pierwszych sekundach meczu piłkę na20 metrzeod bramki przejął Łukasz Piątek wykorzystując niedokładne wybicie Mariusza Pawełka. Pomocnik Zagłębia nie zastanawiając się długo uderzył technicznie z zewnętrznej części stopy tuż przy samym słupku wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Śląsk po tak szybkim ciosie próbował zareagować, ale nie potrafił wykreować sobie korzystnej sytuacji. Dłużej utrzymywał się przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Groźniej zrobiło się w 12 minucie po mocnym strzale Hołoty, ale jego „bomba” przeleciała wysoko nad poprzeczką. Chwilę później Zagłębie wyprowadziło kontrę, która przyniosła im drugą bramkę. Jacek Kiełb odpuścił na skrzydle Dorde Cotrę, który precyzyjnie dośrodkował z lewej strony wprost na głowę Kubickiego. Ten przymierzył w samo okienko bramki Pawełka nie dając mu szans na obronę. Po 14 minutach „Miedziowi” prowadzili różnicą dwóch bramek i mieli spotkanie pod kontrolą. Śląsk w pierwszych trzech kwadransach nie oddał ani jednego celnego strzału. Swoich sił dwukrotnie próbował Igor Tyszczenko, dla którego był to ligowy debiut w zielonych barwach. Jednak mocne uderzenia Ukraińca nie były nawet blisko światła bramki.

Trener WKS-u od początku drugiej połowy zdecydował się na zmianę. Zdjął z boiska Moriokę wprowadzając na skrzydło Dudu. Japończyk całkowicie zawiódł. Duża w tym zasługa Jarosława Kubickiego, który wyłączył całkowicie rozgrywającego z gry. To co miało być atutem Śląska, czyli akcje napędzane przez Moriokę, zupełnie nie funkcjonowało. Zagłębie miało przewagę w środku pola. Dużo spokojniej i precyzyjniej rozgrywali piłkę, zaliczali też więcej odbiorów. Formacją pomocy u gości znakomicie dowodził Filip Starzyński. Po godzinie gry mogło być 3:0 ale piłkę sprzed linii bramkowej wybił Dvali. Śląsk nadal przeważał w posiadaniu piłki, ale nie tworzył sytuacji. Najgroźniejszą akcję przeprowadzili Pich do spółki z Dudu, ale całą sytuację wyjaśnił bramkarz gości Polacek. Pod koniec mecz się zaostrzył, a atmosfera gęstniała także przez żwyiołowych kibiców obu drużyn, którzy „zadymili” boisko w następstwie użycia środków pirotechnicznych. Wynik nie uległ już zmianie do końca, Śląsk przegrał z Zagłębiem 0:2  

Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin 0:2 (0:2)

Bramki: Ł. Piątek 1', Kubicki 14'

Śląsk: Pawełek – Tyszczenko, Kokoszka, Dvali, Pawelec – Kiełb, Hołota, Hateley, Pich, Morioka – Biliński

Zagłębie: Polacek - Cotra, Dąbrowski, Guldan, Todorovski, Ł. Piątek, Kubicki, Janoszka, Starzyński, K. Piątek, Woźniak

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl