Czujniki zamontowano w śmietnikach typu "foka". Monitoring będzie odbywał się w oparciu o informację dotyczącą poziomu zapełnienia kosza na śmieci.
– Montaż czujników to projekt badawczy. W zarządzaniu infrastrukturą koszy i lepszym utrzymaniu czystości w przestrzeni publicznej będzie pomagać specjalna platforma. Dodatkowo system pozwoli nam decydować m.in. o tym, gdzie należy „zagęścić” ilość koszy na śmieci, a gdzie z nich zrezygnować – wyjaśnia Robert Bednarski, dyrektor Biura SmartCity i Zarządzania Projektami UMW.
Każdemu zarejestrowanemu pojemnikowi nadaje się identyfikator oraz określa jego pojemność, przeznaczenie, lokalizację i wymaganą częstotliwość opróżnień. Dodatkowo czujnik uzupełniony jest o pomiar temperatury oraz informację o przewróceniu kosza. Miasto będzie także monitorować trasy przejazdu samochodu odbierającego nieczystości.
– Nie każdy kosz na śmieci wymaga opróżnienia w ustalonym grafiku. System sam podpowie, które pojemniki powinny być w danym cyklu odebrane. Również nadprogramowe zapełnienie kosza na śmieci będzie powiązane z alarmem do dyspozytora, aby jak najszybciej go opróżnić – dodaje Robert Bednarski.
Projekt potrwa do marca 2020 r.