Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Trójkolorowi mieli sopocian cały czas w zasięgu, lecz zeszli z boiska pokonani. W miniony poniedziałek przegrali 4. odsłonę półfinałów (1:3 w serii) w bardzo głośnej i żywiołowej Orbicie. Losy wyrównanego spotkania ważyły się w ostatniej minucie na linii rzutów osobistych. Sopocianie zachowali pełny spokój: Aaron Best i Jakub Schenk (najlepszy tego wieczoru) nie spudłowali ani razu (8/8). W całym meczu goście: 22/24 z linii, gospodarze: 23/37. Podstawowy element koszykówki w dużej mierze przesądził o wyniku końcowym – 77:81.
Spójnia kontra Śląsk: część 1. w Dzień Dziecka
To już jednak historia. Fakty są takie, że to Trefl, w pełni zasłużenie, zagra w finałach i postara się odebrać mistrzowski tytuł Wilkom Morskim ze Szczecina. Śląsk także ma coś do wygrania – medal brązowy, który byłby wielkim sukcesem, biorąc pod uwagę wyboistą i krętą drogę, którą drużyna przeszła w tym roku.
– Za parę dni gramy ze Spójnią o trzecie miejsce i nie widzę żadnych przeciwskazań, żebyśmy zagrali te dwa mecze z taką energią, z takim zaangażowaniem i z takimi pomysłami taktycznymi jak w ostatnich dwóch spotkaniach we Wrocławiu z Treflem Sopot – powiedział Jakub Nizioł. – Zrobimy wszystko, żeby unieść puchar, przede wszystkim dla kibiców – dodał skrzydłowy WKS-u.
Dwumecz o brąz:
- w sobotę 1 czerwca o godzinie 17:30 w Stargardzie (transmisja w Polsacie Sport 2);
- we wtorek 4 czerwca o 20:00 w hali Orbita – bilety tutaj (transmisja w Polsacie Sport 1).
Wygra ekipa, która zdobędzie więcej punktów w obu pojedynkach. Obecność koszykarzy z Wrocławia i Stargardu w strefie medalowej jest poniekąd niespodzianką, ponieważ ani jedni, ani – tym bardziej – drudzy nie byli faworytami w seriach ćwierćfinałowych ze Stalą Ostrów i Anwilem Włocławek.
WKS przed szansą na 4. krążek z kolei
Trener Miodrag Rajković objął zespół w marcu, kilka dni po dotkliwym laniu w Stargardzie w sezonie zasadniczym (67:93). Wtedy na ławce siedział jeszcze trener Jacek Winnicki. — Mam potrzebę pokazania, że teraz jesteśmy inną drużyną. Czujemy się zobowiązani przed fanami, żeby zagrać najlepiej, jak potrafimy i żeby zdobyć ten medal — zapowiedział Serb.
Jego sztab już rozpoczął przygotowania, które przed meczem i rewanżem są inne niż przed seriami. – W nich wierzy się do ostatniego momentu i w trakcie można zmienić plan gry. Teraz muszę zacząć od sprawdzenia raportu medycznego, żeby wiedzieć, kto jest gotowy na ostatnią bitwę – powiedział trener. – Moim zdaniem lekką przewagę sytuacyjną ma Spójnia, bo najpierw gra u siebie. My musimy podejść do tych pojedynków pojedynczo. Pojedziemy tam wygrać i będziemy chcieli pójść za ciosem we Wrocławiu – zapowiedział.
Niewiele jeszcze wiem o Spójni, bo terminarz układał się tak, że nie mogliśmy oglądać jej meczów. Znam ich trenera, jednego z najbardziej doświadczonych w lidze, i Danielsa, którego starałem się ściągnąć do mojego poprzedniego klubu.Miodrag Rajković
Trener dodał, że najmocniej w pamięć zapada ostatni występ. Wrocław stoi przed szansą wygrania czwartego medalu z rzędu (brązowy w 2021 roku, złoty w 2022 i srebrny w 2023). Hej, Śląsk!
Terminarz finałów Orlen Basket Ligi
W pojedynkach o złoto zmierzą się King Wilki Morskie Szczecin (aktualni mistrzowie) i Trefl Sopot. Seria do 4 wygranych:
- Mecz 1: 31 maja o 20:00 w Sopocie (transmisja w Polsacie Sport 2)
- Mecz 2: 2 czerwca o 20:40 w Sopocie (transmisja w Polsacie Sport 1)
- Mecz 3: 5 czerwca o 20:00 w Szczecinie (transmisja w Polsacie Sport 1)
- Mecz 4: 7 czerwca o 20:00 w Szczecinie (transmisja w Polsacie Sport 1)
- Mecz 5 (ewentualny): 10 czerwca o 20:00 w Sopocie (transmisja w Polsacie Sport 1)
- Mecz 6 (ewentualny): 13 czerwca o 20:00 w Szczecinie (transmisja w Polsacie Sport 1)
- Mecz 7 (ewentualny): 16 czerwca w Sopocie (godzina do ustalenia przez PLK)