Po transferach Marca Llinaresa, Assada Al Hamlawiego oraz Jose Pozo Śląsk Wrocław zdecydował się na kolejny transfer do zespołu. W drużynie Ante Simundzy pojawił się napastnik Henrik Udahl. 28-letni zawodnik przyszedł na świat w miejscowości Askim. Występował niemal wyłącznie w swoim kraju, choć pół roku spędził również w CIN Bearcats, zespole ze Stanów Zjednoczonych.
Poszukiwaliśmy kolejnego zawodnika, który wzmocni naszą linię ataku. Taki ruch był konieczny szczególnie po tym, gdy poważnej kontuzji doznał nasz wicekapitan, Jakub Świerczok. Henrik Udahl pasuje do profilu naszej drużyny i po analizie pionu sportowego oraz sztabu szkoleniowego Ante Simundzy zdecydowaliśmy się na niego postawić.Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska Wrocław
– To silny zawodnik, mający łatwość w znajdowaniu drogi do bramki. Fizycznie jest dobrze przygotowany, bo po zakończonym w grudniu sezonie norweskiej ekstraklasy przepracował cały okres przygotowawczy w swoim poprzednim klubie, rozgrywając również mecze sparingowe. Liczymy, że szybko i z dobrym skutkiem wkomponuje się w nasz zespół – dodaje Grodzicki.
Czytaj także: Michał Mazur nowym prezesem Śląska Wrocław. Zastąpi Patryka Załęcznego
Kim jest nowy napastnik Śląska, Henrik Udahl?
Na koncie nowego zawodnika Śląska są aż 104 rozegrane spotkania w Eliteserien, czyli najwyższej klasie rozgrywkowej w Norwegii. Henrik Udahl zdobył w nich 20 goli i zanotował 10 asyst. Ostatnio występował w Hamarkameratene, czyli drużynie, która poprzedni sezon zakończyła na 12. miejscu. Sam w sezonie 2024 strzelił trzy gole i zaliczył dwie asysty. Zagrał w 29 starciach ligowych.
Poza grą w Hamarkameratene, Udahl reprezentował w Norwegii także zespoły: Valeranga, Follo FK, Fana oraz Asane. Najbardziej obfitym w gole sezonem zawodnika był ten z 2020 roku. Wtedy z liczbą 19 bramek został królem strzelców Obos-liagen, czyli drugiego szczebla rozgrywkowego w kraju ze stolicą w Oslo. Co ciekawe, jeden z dobrych sezonów w Valerandze sprawił natomiast, iż zainteresowanie zawodnikiem wyraził dobrze znany polskim kibicom klub Bodo/Glimt.
– Bardzo się cieszę z dołączenia do Śląska Wrocław. Mam świadomość, że zespół nie jest w najłatwiejszej sytuacji, ale zawsze lubiłem wyzwania. Chcę pomóc drużynie zrealizować cel, jakim jest pozostanie w lidze. Gra w Polsce to dla mnie coś nowego, jednak chcę szybko zżyć się z drużyną i dać jej tyle, ile będę w stanie. Czekam już na pierwsze spotkanie w barwach Śląska – komentuje Henrik Udahl, nowy napastnik Wojskowych.