wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

15°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:30

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Wrocławskie Kluby Sportowe
  4. Śląsk Wrocław Koszykarski
  5. Koszykarski Śląsk Wrocław wygrał z Treflem Sopot i gra dalej
Kliknij, aby zobaczyć galerię
Uśmiechnięci kibice w Hali Stulecia na meczu z Treflem: kobieta, mężczyzna i chłopiec Oleksandr Poliakovsky
Uśmiechnięci kibice w Hali Stulecia na meczu z Treflem: kobieta, mężczyzna i chłopiec

Sobotnie popołudnie w Hali Stulecia pokazało, jak ważna jest wiara i determinacja w koszykówce. I jak istotny jest w tym sezonie Daniel Gołębiowski. Śląsk wreszcie postawił się Treflowi, przejął kontrolę, wytrzymał pogoń w czwartej kwarcie i wygrał 76:70. Do zobaczenia w poniedziałek w Orbicie. Byłeś na meczu? Znajdź się na zdjęciach.

Reklama

Mecz Śląsk - Trefl w półfinałach Orlen Basket Ligi

Trener Rajković spróbował czegoś nowego: do pierwszej piątki wprowadził Nizioła za Gołębiowskiego. Wyszedł także Parachouski. Miletić zaczął na ławce.

Energia była lepsza niż w pierwszym meczu, ale bezdyskusyjnie nie graliśmy wystarczająco dobrze. Nie dotrzymywaliśmy im kroku. Mam nadzieję, że dziś będziemy lepiej przygotowani i odpowiemy im tym, co mamy najlepsze. Jeżeli jesteśmy w dobrej dyspozycji danego dnia, jesteśmy niebezpieczni dla każdego.
Miodrag Rajković

Pierwsze dwie akcje pokazały, na czym maiła skoncentrować się obrona przeciwnika. Klassen grał pick and rolle z Parachouskim. Wrocławianie starali się często atakować obręcz. Byli agresywni w obronie. Klassen jakby z nową energią i odpowiednio żwawy. Gospodarze jeszcze nigdy nie wyglądali tak przyzwoicie w tej serii. Jednak i to byłoby za mało, gdyby Trefl więcej trafiał (5/16 z gry). Po 10 minutach było 20:18.

Zobacz galerię zdjęć kibiców z meczu Śląsk - Trefl w Hali Stulecia 25 maja

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Mecz Śląska Wrocław z Treflem Sopot w Hali Stulecia. Fot. Oleksandr Poliakovsky
Mecz Śląska Wrocław z Treflem Sopot w Hali Stulecia.

W drugiej kwarcie spotkanie obróciło się w stronę fizycznej walki. Koszykówka przypominała przeciąganie liny. Obie drużyny szybko złapały 5 i 4 faule. Na trybunach doping rósł z minuty na minutę. Na boisku Śląsk pokazywał, że z odpowiednim zaangażowaniem jest w stanie grać z Treflem jak równy z równym. Po połowie przegrywał tylko 35:36.

Spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego początku i całego meczu z dużą ilością walki.
Mikołaj Witliński

Odpalił dwa razy Gołębiowski, Nizioł skończył kontrę z góry, trzecią z rzędu trójkę trafił Daniel i Śląsk wyszedł na 12-punktowe prowadzenie. Tego jeszcze w półfinałach nie było. Gospodarze zatrzymali gości na 10 oczkach w trzeciej kwarcie i prowadzili 57:46 (Kuba Nizioł: 5/6 z gry, 3 zbiórki i 2 asysty).

Śląsk wygrał mecz z Treflem dzięki obronie

Trójkolorowi wygrywali ten mecz także dzięki w obronie. Starali się zastawiać deskę, byli blisko przeciwników. Rzadko dawali im otwarte pozycje. Wreszcie to Wrocław miał kontrolę i rozdawał karty. Żeby nie było za różowo, wtrącił się Varadi, który trafiał z dystansu. Sopocianie poczuli moment i odrobili prawie wszystkie straty.

W końcówce rządziły nerwy. Odważną decyzję podjął Kuba Nizioł. Rzucił mimo presji obrońcy, piłka zatańczyła na obręczy i wpadła. Kropkę nad i postawił świetny w tej połowie Gołębiowski, który popisał się przechwytem i zdobył łatwe punkty. Śląsk wygrał 76:70.

Mecz 4.: w poniedziałek 27 maja o godzinie 20:00 w hali Orbita. Bilety – tutaj. Transmisja w Polsacie Sport 2.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl