Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Wyścig o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu zasadniczego trwa. Niestety, lider z Wrocławia potknął się w czwartek w Gdyni, przegrywając z tamtejszą Arką 70:87.
— Wiedzieliśmy, że Śląsk jest w niepełnym składzie, ale w spotkaniu z Treflem pokazali, że mimo tych braków potrafili zagrać świetne zawody. Byliśmy przygotowani i cieszę się z tego, że tak broniliśmy, wygraliśmy deskę, ograniczyliśmy liderów Śląska, którzy dziś nie mogli znaleźć swojego rytmu. Zespołowa defensywa była kluczem do zwycięstwa — skomentował po meczu trener Arki Gdynia, Krzysztof Szubarga.
Chłodny prysznic dla Śląska Wrocław
Śląsk po raz drugi z rzędu zagrał bez Martina, Pusicy i Mitchella. Ze składu wypadł także Szymon Tomczak, a od dłuższego czasu niedostępny jest Bibbs. Pod ich nieobecność liderem ofensywy znów okazał się Łukasz Kolenda (19 punktów, 7/14 z gry, 4 asysty), któremu najbardziej w zdobywaniu oczek pomagali Aleksander Dziewa (13) i Jakub Nizioł (10). 9 punktów i 6 zbiórek dołożył Ivan Ramljak.
— Od początku nie graliśmy tego, co gramy zawsze i Gdynia to wykorzystała — wyjaśniał Łukasz Kolenda na pomeczowej konferencji. — Dużo wniosków do wyciągnięcia, ale nie spuszczamy głów. Zimny, chłodny prysznic przed najważniejszą częścią sezonu.
W ekstraklasie w barwach Śląska zadebiutował 18-letni Kuba Piśla: 11 minut na parkiecie, 1 punkt i 3 asysty.
Zaskoczony trener Śląska
Trener Erdogan od razu musi się mierzyć z tym samym problemem, na który narzekał od początku sezonu Andrej Urlep – brakiem podstawowych graczy. Zapytany na konferencji o to, kiedy wrócą, odpowiedział:
— Bardzo dobre pytanie. Siedzący obok Łukasz Kolenda uśmiechnął się pod nosem. — Odkąd tu przyjechałem, nie miałem pełnego składu nawet na treningach. Nie mam zielonego pojęcia, kiedy nieobecni wrócą do gry. To także dla mnie bardzo interesujące — kontynuował szkoleniowiec. — Jeżeli chcesz osiągać cele, musisz mieć wszystkich zawodników zdrowych i w pełni gotowych do gry. Szczerze, nie wiem, kiedy to się stanie – zakończył.
Mecz Śląsk Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza (bilety)
Paly-offy za pasem. Do końca sezonu zasadniczego zostały cztery kolejki. Najbliższy mecz Śląsk zagra w poniedziałek 17 kwietnia o godzinie 19.30 w hali Orbita z MKS-em Dąbrowa Górnicza (12. miejsce w tabeli). Bilety tutaj.
Później dwa wyjazdy na trudne tereny w Zielonej Górze i Ostrowie Wielkopolskim. Na koniec spotkanie w domu z Sokołem Łańcut.