wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

27°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 14:35

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Masternak przed walką we Wrocławiu: „Chcę eksplodować”
Kliknij, aby powiększyć
Mateusz Masternak, dawny podopieczny Gwardii Wrocław, w czarnych rękawicach w ringu z przeciwnikiem (zdjęcie ilustracyjne) FB Mateusz Masternak
Mateusz Masternak, dawny podopieczny Gwardii Wrocław, w czarnych rękawicach w ringu z przeciwnikiem (zdjęcie ilustracyjne)

Mateusz Masternak wraca po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Żeby znów poważnie myśleć o pasie, musi odbudować ranking. Jego najbliższym rywalem jest Jean Jacques Olivier z Francji. „W ringu od siły ważniejsza jest szybkość” — stwierdza Masternak przed pojedynkiem zaplanowanym na 20 kwietnia w hali KGHM Ślęza Arena.

Reklama

20 kwietnia we Wrocławiu Mateusz Masternak powróci po grudniowej porażce w walce o mistrzostwo świata WBO w wadze junior ciężkiej do 90.7 kg. W Hali KGHM Ślęza Arena przy ul. Kłokoczyckiej podejmie Francuza – Jeana Jacques'a Olivera. Z Mateuszem Masternakiem, dawnym podopiecznym Gwardii Wrocław, rozmawiał Błażej Organisty kilka dni przed galą Knockout Boxing Night 34 we Wrocławiu.

Do walki we Wrocławiu zostało kilka dni. Jak idą przygotowania i na czym koncentrujecie się z trenerem najbardziej?

To już końcówka przygotowań. Ważny okres, bo z jednej strony jest już z górki, z drugiej trzeba uważać, aby nie popełnić błędu, który mógłby spowodować, że moja dyspozycja byłaby gorsza. Trenujemy na lekkich obciążeniach, skupiamy się na koordynacji, pobudzeniu szybkości, by w sobotę eksplodować.

Gdzie trenowaliście?

We Wrocławiu na Stabłowicach, gdzie mam swoją salę i w Dzierżoniowie, gdzie jest mój trener.

Jakiego rodzaju ćwiczenia wykonuje się w ostatniej części okresu przygotowawczego? Siłowe, typowo bokserskie, z ciężarem ciała?

Trening siłowy nie jest wskazany, bo w ringu od siły ważniejsza jest szybkość. Bez szybkości nie wykorzysta się siły. Zatem robimy ćwiczenia stricte bokserskie, z workiem, ze skakanką, walkę z cieniem i z tarczami. Nie można się przeciążyć, żeby być świeżym.

W drugim narożniku stanie Jeana Jacques Oliver. Macie go rozpracowanego?

Oglądamy rywala, analizujemy, jak walczy. Staramy się ocenić jego mocne i słabe strony, żeby w ringu z jednej strony zabrać jego atuty, a z drugiej narzucić swój styl. To nasze zadanie. Jednak głównie skupiamy się na mnie, żeby moja dyspozycja była jak najlepsza.

Walczyłeś z nim kiedyś? Jaki on jest?

Nie walczyłem. To pięściarz, który idzie cały czas do przodu. Lubi walkę w półdystansie, więc naciska i wywiera ciągły pressing. Nie będzie łatwo utrzymać go w dystansie, więc muszę być maksymalnie skoncentrowany, ruchliwy i szybki, żeby unikać półdystansu i boksować na własnych warunkach.

Jaka jest ranga tej walki? Powiedziałeś gdzie indziej, że chciałbyś jeszcze kiedyś powalczyć o pas mistrzowski. Twój najbliższy przeciwnik to rozgrzewka?

Z boksem jest jak z chodzeniem po drabinie – trudno przeskoczyć od razu o dwa szczeble. Najbliższa walka jest po to, aby wrócić na falę zwycięstw. Jeżeli wygram, zdobędę potrzebne mi punkty do rankingu. Chcę wrócić do czołówki, z powrotem zacząć się liczyć, co jest dla mnie bardzo ważne.

Z powodu kontuzji nie było cię cztery miesiące. W tym czasie wypadłeś z gry?

Nie do końca, bo w każdym rankingu jestem w czołowej piętnastce, która teoretycznie ma prawo do walki o mistrzostwo, ale praktycznie jest o to trudno. Lepiej być w pierwszej trójce. Ogólnie im bliżej szczytu, tym większe prawdopodobieństwo, że dostaniesz walkę o pas.

To jak tam żebra?

Połamane były dwa. Pierwszy miesiąc był ciężki, także psychicznie, ale później dosyć szybko zacząłem rehabilitację i powrót do pełnej sprawności. Nie przeszkadzały mi w trakcie przygotowań, więc już jest dobrze. Problem uważam za zażegnany, mimo że to paskudna kontuzja, która długo się utrzymuje. Na szczęście teraz mogę skoncentrować się na rywalu, wejść do ringu zdrowy i przygotowany. Będę chciał pokazać boks atrakcyjny dla kibiców.

Co atrakcyjnego będzie na gali oprócz walki wieczoru z twoim udziałem?

Mamy absolutnie bardzo dobrą kartę walk. Ciekawie zapowiada się występ dwukrotnego pretendenta do tytułu – Michała Cieślaka. Będzie niepokonany do tej pory na zawodowym ringu Rafał Wołczecki z Wrocławia, który dysponuje bardzo mocnym uderzeniem. Będzie także niepokonany Kamil Bednarek z Dzierżoniowa, podopieczny mojego trenera. Kilka pojedynków na pewno będzie stać na wysokim poziomie, więc warto przyjść i zobaczyć dobry boks. Tym bardziej, że jestem w głównej walce.

Gala Knockout Boxing Night 34 we Wrocławiu

Miejsce: KGHM Ślęza Arena

Data i godzina: 20 kwietnia od godz. 18:00

Walka wieczoru: Mateusz Masternak (47-6, 31KO) vs. Jean Jacques Olivier (15-2-2, 10KO) w wadze junior ciężkiej

Bilety: Ebilet, tutaj

Transmisja: TVP Sport od 19:00

Organizator: KnockOut Promotions

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl