Śląsk Wrocław, Energa Czarni Słupsk, niemiecki zespół NY Phantoms Brunszwik, izraelski Hapoel Galil Gilboa, czeski BK Pardubice oraz wicemistrz Polski PGE Turów, to obsada turnieju o Puchar Prezesa PGE, który w piątek rozpocznie się w Zgorzelcu.
Zawody będą o tyle nietypowe, że w ich trakcie polskie zespoły nie będą ze sobą grały. Według nieoficjalnych informacji taką prośbę wystosowały wszystkie drużyny występujące w Tauron Basket Lidze. Rywalizacja będzie się więc toczyła pomiędzy drużynami z Polski i tymi spoza granic naszego kraju.
Taka formuła powoduje, że nie zostaną rozegrane półfinały i finał. Zwycięzcą zostanie ta drużyna, która wygra najwięcej spotkań, a w przypadku takiej samej liczby wygranych, decydowały będą małe punkty.
- To nasz pierwszy turniej, ale sprawdzian mieliśmy już wcześniej w meczu z Kutnem, gdy dopiero zaczynaliśmy przygotowania. Poważnym testem był także mecz przeciwko Turowowi, choć muszę przyznać, że był on dość dziwny, bo graliśmy tylko z trzema wysokimi zawodnikami. Turniej w Zgorzelcu wiele nam pokaże, bo wprowadzamy do treningów coraz więcej elementów taktycznych i potrzebujemy teraz jak najwięcej grania – mówi rozgrywający Śląska Robert Skibniewski.
W zespole ze stolicy Dolnego Śląska zagrają testowani przez klubu Chorwat Franjo Bubalo oraz Amerykanin Kevin Thomson. Turniej rozpocznie się w piątek i potrwa do niedzieli. Pierwszy mecz, w którym Śląsk zmierzy się z Pardubicami, zaplanowano na godz. 15.00.
Terminarz
20 września – piątek
15.00 Śląsk Wrocław – BK Pardubice
17.30 Energa Czarni Słupsk – Hapoel Galil Gilboa
20.00 PGE Turów Zgorzelec – NY Phantoms
21 września – sobota
15.00 Energa Czarni Słupsk – NY Phantoms
17.30 Śląsk Wrocław – Hapoel Galil Gilboa
20.00 PGE Turów Zgorzelec – BK Pardubice
22 września – niedziela
13.00 Energa Czarni Słupsk – BK Pardubice
15.30 NY Phantoms – Śląsk Wrocław
18.00 PGE Turów Zgorzelec – Hapoel Galil Gilboa