We wtorkowy wieczór, 22 marca, w Hali Stulecia spotkały się dwie trenerskie legendy. Po jednej stronie stanął Andrej Urlep, opiekun Śląska, który prowadząc swoje drużyny zdobył pięć mistrzostw Polski. Naprzeciw wyszedł Zeljko Obradović, coach Partizana, który ma w kolekcji dziewięć triumfów w Eurolidze.
Pojedynek na swoją korzyść rozstrzygnął Obradović. Jego Partizan znakomicie rozpoczął mecz i już po pierwszej kwarcie prowadził 29-14. Nasi zawodnicy tylko na początku drugiej połowy próbowali dotrzymywać kroku Serbom. Jednak tego dnia goście byli za mocni i wygrali różnicą prawie 20 punktów.
Awans do fazy play-off pomimo porażki
Śląsk pomimo wczorajszej porażki i tylko z trzema zwycięstwami w całym sezonie, awansował do fazy play-off EuroCup. Stało się tak ponieważ władze EuroCup podjęły decyzję o usunięciu z rozgrywek rosyjskiej drużyny Lokomotiv Kubań Krasnodar i anulowały jej wszystkie wyniki. Dodatkowo swój mecz przegrała ekipa Dolomiti Trento i nie zagrozi już naszym w awansie.
Śląsk Wrocław – Partizan Belgrad 71:93 (14:29, 17:21, 22:14, 18:29)
Śląsk Wrocław: Jakub Karolak 14, Travis Trice 13, Kerem Kanter 12, Kodi Justice 8, Łukasz Kolenda 7, Szymon Tomczak 6, Aleksander Dziewa 5, Michał Gabiński 4, D’mitrik Trice 2, Jan Wójcik 0.
Partizan: Kevin Punter 15, Yam Madar 15, Zach Leday 14, Aleksa Avramović 11, Balsa Koprivica 10, Mathias Lessort 8, Tristan Vukcević 6, Alan Smailagic 6, Rade Zagorac 3, Dallas Moore 3, Gregor Glas 2, Uros Trifunović 0.