Do Hali Stulecia, na mecz ze Śląskiem przyjechała włoska drużyna Dolomiti Energia Trento. Choć włoscy koszykarze przybyli do nas prosto z pięknych gór Dolomitów, których najwyższe szczyty mierzą ponad 3300 metrów, to Śląsk pokonał nawet tak wysoką przeszkodę.
Śląsk lepszy w dwumeczu z Włochami
W środowy wieczór, w Hali Stulecia, Śląsk wygrał z ekipą Dolomiti 77-68 i dzięki temu jest lepszy w dwumeczu z Włochami, bo w pierwszym pojedynku przegrał jedynie 77-81. To może być bardzo ważne dla końcowego układu tabeli w naszej grupie.
W tej chwili Śląsk jest na ósmym miejscu, które gwarantuje awans do fazy play-off rozgrywek EuroCup. Wyższa niż ostatnio pozycja naszej drużyny ma związek, poza zwycięstwem w ostatnim meczu, z wykluczeniem z gry ekipy z Rosji, która grała do niedawna w grupie ze Ślaskiem.
Wielki mecz rozegrał Aleksander Dziewa
W środę, jednym z najlepszych zawodników na parkiecie był Aleksander Dziewa. Wrocławski podkoszowy tylko w ciągu pierwszych kilku minut spotkania rzucił aż 14 punktów. Ostatecznie zapisał przy swoim nazwisku 25 punktów, a do tego zebrał pięć piłek.
Następny mecz w rozgrywkach EuroCup we Wrocławiu, Śląsk rozegra 22 marca z legendarnym Partizanem Belgrad z Serbii.
- WKS Śląsk Wrocław - Dolomiti Energia Trento 77:68 (23:20, 17:20, 14:9, 23:19)
- WKS Śląsk: Aleksander Dziewa 25, Travis Trice 21, Karem Kanter 10, Ivan Ramljak 8, Kodi Justice 5, Łukasz Kolenda 4, Jakub Karolak 3, Martins Meiers 1, D'Mitrik Trice 0, Szymon Tomczak 0.
- Dolomiti Energia: Jordan Caroline 20, Cameron Reynolds 11, Toto Forray 10, Dominique Johnson 8, Andrea Mezzanotte 7, Diego Flaccadordi 5, Maximilian Ladurner 4, Desonta Bradford 3, Luca Conti 0.