W piątkowe popołudnie w Centrum Kultury Wrocław Zachód przy ul. ul. Chociebuskiej, wrocławscy planiści i urbaniści pomagali wypełnić wnioski do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Wrocławia oraz przyjmowali pomysły do Strategii Wrocław 2030. Choć spotkanie odbywało się na Nowym Dworze to przyszli na nie mieszkańcy m.in. Muchoboru Dużego, Żernik, Kazanowa, Leśnicy oraz Kuźnik. Wszyscy mówili, co chcieliby zmienić w swojej okolicy.
Stanisław Grocholski z Kuźnik pytał o to kiedy - ze względu na uciążliwy hałas - powstaną ekrany akustyczne wzdłuż Autostradowej Obwodnicy Wrocławia na wysokości jego osiedla i Nowego Dworu. W imieniu współmieszkańców skarżył się na uciążliwe sąsiedztwo niektórych firm przy ul. Szczecińskiej. Michał Garstka z Muchoboru Wielkiego przyszedł z całą listą pomysłów dotyczącą swojego osiedla i okolicy, na której były m.in.: ciąg rowerowo-pieszy wzdłuż rzeki Ślęzy od Oporowa przez Muchobór, Kozanów i Maślice; połączenie w jeden ciąg rowerowo-pieszy dróg serwisowych wzdłuż AOW; budowa chodników do SP nr 25; wyznaczenie promenady muchoborskiej (równolegle do ul. Mińskiej, między ul. Stanisławowską a Zagony) oraz budowa pętli tramwajowej na Muchoborze czy zintegrowanego przystanku kolejowo-tramwajowo-autobusowego przy Rondzie Pileckiego. Teresa Górska z Muchoboru Dużego była za opracowaniem nowych terenów zielonych przy ul. Gagarina. Agata Noga z Żernik zaproponowała pętlę rowerową wokół Żernik, Jerzmanowa i Strachowic. Barbara Nowak z Leśnicy wnioskowała o budowę na swoim osiedlu kanalizacji za torami przy ul. Średzkiej. Wioletta Zygmunt z 3,5 letnią córeczką Elizą zaproponowały m.in. nowe tereny rekreacyjne na Kozanowie.