Urodzony w dolnośląskiej Lubawce Otto Mueller przeszedł do historii jako jeden z najbardziej znaczących malarzy ekspresjonistów, członek legendarnej grupy Die Brücke (należeli do niej także Ernst Ludwig Kirchner, czy Emil Nolde) i pedagog przedwojennej wrocławskiej Akademii Sztuki i Rzemiosła Artystycznego.
– Już za życia cieszył się ogromnym uznaniem i szacunkiem, choć niewątpliwie wzbudził szereg kontrowersji – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu dodając, że dzieła Muellera znajdują się w zbiorach najważniejszych muzeów sztuki współczesnej, m.in. nowojorskiej Muzeum of Modern Art (MoMA).

Wystawa „Malarz.Mentor.Mag. Otto Mueller a środowisko artystyczne Wrocławia”
Wystawa Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Na wystawie we Wrocławiu obejrzymy zarówno prace samego Muellera wypożyczone m.in. ze zbiorów Galerii Narodowej w Berlinie, czy Fundacji Camaro imieniem m.in. Alexandra Camaro (wrocławskiego ucznia Otto Muellera), jak i obrazy oraz rzeźby pedagogów i uczniów Państwowej Akademii Sztuki i Rzemiosła Artystycznego. – Dzięki tej wystawie zaprezentujemy prace Otto Muellera w kontekście wszystkiego, co działo się w latach 20. XX wieku we Wrocławiu – zaznacza Piotr Oszczanowski.
Mueller – Malarz, Mentor, Mag
Był prawdziwym przedstawicielem bohemy, żył i tworzył z rozmachem inspirując innych. Szkicował wiele tematów, choć we Wrocławiu jednym z dominujących są kobiece akty. – Sam mawiał, że może malować tylko to, co kocha – opowiada Dagmar Schmengler, jedna z kuratorek wystawy (wcześniej prezentowanej w Berlinie, gdzie ekspozycję obejrzało 96 tysięcy zwiedzających). By stworzyć cykl 8 litografii (do tzw. Teki cygańskiej) Mueller wyprawiał się na Bałkany i do Węgier, by uwieczniać cygański folklor.
Wspierał jako profesor studiujące młode malarki. – W tym kontekście jego postawa była bardzo antymieszczańska, nie był uprzedzony do uczących się artystek, dla niego liczył się przede wszystkim talent – podkreśla Schmengler. Dzięki temu dziś odkrywać można prace Grety Jahr-Queisser, czy Margarety Schultz-Dreier, uczennic Muellera.
Ostatnie z określeń malarza – mag – odnosi się do charyzmy, jaką posiadał malarz. – W obrazach Alexandra Camary można odnaleźć odniesienia wyraźnie wskazujące na to, że w środowisku artystycznym Mueller był postrzegany jako mag – dopowiada Dagmar Schmengler.
W Muzeum Narodowym obejrzymy zarówno prace Otto Muellera (w 3 salach twórczość sprzed I wojny światowej), jak i pedagogów Państwowej Akademii Sztuki i Rzemiosła Artystycznego – Oskara Molla, Alexandra Kanoldta, Georga Muche, Johannesa Molzahna, ale też uczniów (jak przywołanego już Camaro, Heinricha Tischlera, Willy'ego Schmidta, czy Polaka Jana Cybisa) i wspomnianych już dwóch uczennic.
Ekspozycję można oglądać do 30 czerwca w gmachu Muzeum Narodowego.