Przed nami wyjątkowe muzyczne arcydzieło. Odnajdziemy w nim wyrazistą i piękną muzykę – istną feerię wpadających w ucho arii, duetów, scen, jak i spory ładunek satyry społecznej, nie wspominając o trafnej psychologicznej charakterystyce postaci. Nie bez powodu w filmie „Amadeusz” Miloša Formana zazdrosny nadworny kompozytor Antonio Salieri z zazdrością śledzi premierę „Wesela Figara” i obserwuje, jak teatr wypełnia „muzyka prawdziwego przebaczenia, zsyłając na słuchaczy całkowite rozgrzeszenie”.
Prawdopodobnie sam Mozart wpadł na pomysł, by zaadaptować wywołującą wówczas skandale w Europie sztukę Pierre’a Beaumarchais’go „Wesele Figara albo Szalony dzień”. Hrabia rywalizuje w niej o względy kobiety ze swoim służącym i ponosi klęskę. Dzięki talentowi librecisty Lorenza Da Ponte udało się skrócić sztukę Francuza do czterech aktów i ograniczyć ilość postaci, a także wyeliminować politycznie niepoprawne akcenty.
Komedia z intrygą miłosną jest historią sprytnego Figara, pokojowca hrabiego Almavivy, który chce się ożenić z Zuzanną, służącą Hrabiny Almaviva. Udaje mu się dopiąć swego, dopiero kiedy udowadnia, że Hrabia zalecał się do służącej i ujawnia jego hipokryzję.
W spektaklu zobaczymy Ildara Abdrazakowa jako Figara, jego narzeczoną Zuzannę zaśpiewa Marlis Petersen, hrabiego Almavivę Peter Mattei, a jego żonę Marina Popławskaja.
Bilety kosztują 60 zł i można ja kupić w kasie Kina Nowe Horyzonty.