– MPK Wrocław od lat stara się upamiętnić osoby, które w szczególny sposób zapisały się w jego historii. Jedną z nich był Stanisław Dróżdż, poeta, który swoją twórczość kierował nie tylko do czytelnika, ale umiejscawiał ją w przestrzeni publicznej. Jego prace wystawiano w galeriach, a jednocześnie można spotkać je w przestrzeni miejskiej, choćby na fasadach budynków – zwraca uwagę Witold Woźny.
MPK i MWW honorują słynnego artystę
Tym razem nadanie tramwajowi imienia Stanisława Dróżdża (1939-2009) to wspólna inicjatywa MPK Wrocław i Muzeum Współczesnego Wrocław, które na co dzień kultywuje i upamiętnia twórczość wrocławskiego artysty.
– Czuję się zaszczycona mogąc pracować na rzecz pamięci Stanisława Dróżdża, twórcy słowa „pojęciokształty”, wybitnego konkretysty o randze światowej, który łączy w sobie cechy minimal artu, konceptualizmu, egzystencjalizmu. To wyjątkowa postać! – podkreśla dr Sylwia Świsłocka-Karwot, dyrektor Muzeum Współczesnego Wrocław, jedna z kuratorek poświęconej Dróżdżowi stałej wystawy „Światekst. Pojęciokształty. Poezja konkretna” w MWW.
Stanisław Dróżdż – artysta i człowiek pełen życia
Gościem specjalnym uroczystości była Anna Dróżdż, żona artysty (poznali się w 1967 roku, przeżyli wspólnie ponad 40 lat) i członkowie jego rodziny.
To genialne, że jego twórczość doczekała się docenienia i takiego znawstwa, zwłaszcza że te prace są ikonami sztuki polskiej.zwraca uwagę Anna Dróżdż
Swojego męża wspomina jako człowieka pełnego życia, energii i pasji twórczej, który swoim entuzjazmem potrafił zarazić innych.
– Miał w sobie coś, co przyciągało ludzi, zawsze otoczony gronem przyjaciół i znajomych, którzy często przychodzili do naszego mieszkania na Białoskórnicznej, gdzie do późna trwały rozmowy i gorące dyskusje – wspomina Anna Dróżdż.
Żona artysty opowiada, że nad swoimi pocięciokształtami, Stanisław Dróżdż pracował ustawicznie.
– Pomysły zapisywał wszędzie, gdzie przebywał, w klubie – na serwetkach, w domu – na kartkach, papierach przeznaczonych na makulaturę. Starannie je przechowywał i wracał do nich wielokrotnie, poprawiał, cyzelował, aż powstawała wersja ostateczna – opisuje Anna Dróżdż.

Tramwaj Dróżdża na Święto Wrocławia
Obok tramwaju im. Stanisława Dróżdża po Wrocławiu jeździć też będzie drugi tramwaj – Konstal 105 ozdobiony pracami wrocławskiego artysty.
– To specjalny tramwaj, rodzaj akcji promocyjnej z okazji Święta Wrocławia, aby świętować najważniejszego dla Muzeum Współczesnego Wrocław artystę, bo można powiedzieć, że nasza placówka stoi Dróżdżem – przyznaje dr Sylwia Świsłocka-Karwot.
Dyrektor Muzeum Współczesnego Wrocław podkreśla, że intencja ozdobienia tramwaju pracą Stanisława Dróżdża „od do” była taka, aby był to pojazd, który dowiezie ludzi skądś-dokądś, a przy okazji pozwoli na zgłębienie wiedzy o artyście i przedstawi kilka z jego koncepcji.
Stanisław Dróżdż – poeta, który stał się artystą
Urodzony w Sławkowie, ale przez całe zawodowe życie związany z Wrocławiem Stanisław Dróżdż nie chciał być postrzegany jako artysta czy przedstawiciel sztuk wizualnych. Był przede wszystkim poetą i filologiem (absolwentem Wydziału Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego).
Stanisław Dróżdż zaczynał od poezji. Co ciekawe, w 1975 roku został włączony do Związku Polskich Artystów Plastyków, nigdy nie będąc przyjętym do Związku Literatów Polskich, o co niewątpliwie się ubiegał.
Swoich prac Stanisław Dróżdż nie wykonywał z przeznaczeniem na wielkoformatowe ściany galerii. Jego teksty i projekty powstawały na zwykłych kartkach lub kawiarnianych serwetkach.
Były to maszynopisy lub rękopisy (czasem warte dziś ok. 500 tys. złotych!). Koncepty pomagali realizować w przestrzeni artyści, m.in. prof. Stanisław Kortyka, architekt Iwar Romanek czy architekt dr Roman Rutkowski, który przeniósł pracę „było jest będzie” na fasadę Muzeum Współczesnego Wrocław.