To był bardzo wyjątkowy wieczór. I to z kilku powodów. Po pierwsze i najważniejsze: szczytny cel. Koncert "I tak przyjdzie wiosna!" został zorganizowany po to, żeby pomóc mieszkańcom Ziemi Kłodzkiej, którzy ucierpieli w czasie wrześniowej powodzi (brawa dla Jarosława Perduty i Justyny Szafran za pomysł i zorganizowanie całej akcji).
Cały dochód z wejściówek zostanie przekazany na pomoc dla poszkodowanych przez wielką wodę, która siała spustoszenie w Kłodzku i okolicach.
- Ten koncert powstał z potrzeby serca. Trochę już zapomnieliśmy o powodzi, a przecież jej skutki ciągle są bardzo bolesne i bardzo wielu ludzi potrzebuje konkretnej pomocy. Zebrane środki chcemy przeznaczyć na taką konkretną właśnie pomoc dla konkretnych rodzin. Mamy gotową listę urządzeń gospodarstwa domowego, lodówek pralek, mebli, którą otrzymaliśmy od samorządów Kotliny Kłodzkiej. Między innymi takie sprzęty chcemy zakupić i dostarczyć potrzebującym - informuje Jarosław Perduta.
Po drugie - w Imparcie można było podziwiać wielkie gwiazdy muzycznej sceny Wrocławia (wszyscy artyści wystąpili za darmo). Na scenie błyszczeli artyści i artystki m.in. Teatru Muzycznego Capitol.
Oto zdjęcia Grzegorza Rajtera z koncertu:
W trakcie koncertu została też przeprowadzona aukcja na rzecz powodzian. Licytowano m.in. książkę naszej Noblistki - Olgi Tokarczuk (z dedykacją), najnowsza powieść Marka Krajewskiego (też z dedykacją) czy plakat autorstwa Andrzeja Pągowskiego z filmu "Do widzenia, do jutra" (z podpisem autora).
Wtorkowy koncert "I tak przyjdzie wiosna!" był drugim w ciągu ostatnich tygodni koncertem charytatywnym zorganizowanym przez Jarosława Perdutę i Justynę Szafran. Dotychczas udało się zebrać ponad 50 tysięcy złotych.