W środku dworzec zmienił się nie do poznania - jakbyśmy przenieśli się w czasie: portret Stalina wiszący na ścianie, sierp i młot, transparenty pisane cyrylicą... O co chodzi?
Na Dworcu Nadodrze nagrywany jest film "Droga do domu" w reżyserii pochodzącej z Wrocławia Ewy Stankiewicz.
To opowieść, która rozgrywa się w 1939 roku w dwóch miejscach - w Nowym Jorku i na Syberii. Film będzie opowiadał historię młodej dyrygentki.
Budżet filmu to prawie 20 milionów złotych. U ubiegłym roku "Droga do domu" dostała 5 milionów dofinansowania z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.