W piątek (8 grudnia) kierowcy mieli problemy na kilku skrzyżowaniach w mieście. Wyłączone były tam sygnalizatory, przez co na ulicach zapanował chwilowy chaos.
– Wiemy o sytuacji. Przy każdym wyłączeniu sygnalizatora wysyłamy od razu techników na miejsce – zapewnia Tomasz Jankowski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Jak dodaje, problemy pojawiają się ze względu na niską temperaturę i wysoką wilgotność powietrza.
Z informacji, jakie przekazał rzecznik ZDiUM, wynika, że rano naprawiane były sygnalizatory na placu Społecznym i Kromera oraz Grabiszyńskiej i Bzowej. Podkreśla jednak, że były to chwilowe wyłączenia.