Odnowiony bulwar Kaczyńskich razem z bulwarem Dunikowskiego i przejściem pod mostem Pokoju to wyjątkowo atrakcyjna i uczęszczana przez pieszych i rowerzystów trasa. Jednak na razie kończy się nagle, tuż przed mostem Grunwaldzkim.
W tym miejscu trzeba wspiąć się po 17 schodach. To szczególnie uciążliwe dla rowerzystów, osób mających większe problemy z poruszaniem się i rodziców z dziećmi w wózkach. Z myślą o nich już wkrótce rozpocznie się budowa oświetlonego ciągu pieszo-rowerowego.
Dodajmy, że do tej pory rowerzyści i część pieszych omijali wspomniane schody i po stromej skarpie dostawało się na most Grunwaldzki. Nie jest to ani wygodne, ani estetyczne rozwiązanie. Wyjeżdżona została bowiem polna ścieżka, w której po deszczu tworzą się kałuże rojeżdzane następnie przez rowerzystów.
Powstanie rampy to projekt z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego
Budowa rampy zjazdowej, zapewniającej połączenie bez barier architektonicznych, pomiędzy mostem Grunwaldzkim a Bulwarem Kaczyńskich, to projekt z WBO. Celem inwestycji jest stworzenie płynnego połączenia bulwaru z mostem, przyjaznego dla osób o szczególnych potrzebach oraz dla ruchu rowerowego.
Rowerzyści i piesi wykorzystują często do wjazdu wydeptaną ścieżkę na istniejącej skarpie. Zaprojektowana rampa zjazdowa powstanie właśnie z wykorzystaniem tej skarpy. Zgodnie z zaleceniami Miejskiego Konserawtora Zabytków będzie mieć formę ciągu pieszo-rowerowego o nawierzchni mineralno-żywicznej dla zachowania dobrostanu rosnących drzew.
Nie zostanie wycięte ani jedno drzewo lub krzew
Nowe połączenie będzie oświetlone. Pojawią się dwa słupy dekoracyjne identyczne do pozostałych, któe stoja przy Urzędzie Wojewódzkim. Długość projektowanego ciągu pieszo-rowerowego to ok. 48 m.
Podczas trwania inwestycji nie przewiduje się wycinek roznących tam drzew, ani krzewów, któe sa objęte ścisłym nadzorem konserwatorskim.
Inwestycję nadzoruje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta (ZDiUM), który wybrał już wykonawcę prac. Została nim firma Rotomat. Koszt powstania nowego połączenia pieszo-rowerowego wynosi ok. 428 tys. zł. Roboty mają potrwać do końca roku.
