wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

14°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 07:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Niesamowita akcja w szpitalu. "Zadyma na chemioterapii"
Kliknij, aby powiększyć
Zdjęcie grupowe. Osoby, które wzięły udział w akcji Zadyma na chemioterapii. Para, która kuca, trzymając się za ręce, to Wojciech i Agata Miszewscy, pomysłodawcy akcji Rolki Reggae Rajd
Zdjęcie grupowe. Osoby, które wzięły udział w akcji Zadyma na chemioterapii. Para, która kuca, trzymając się za ręce, to Wojciech i Agata Miszewscy, pomysłodawcy akcji

W szpitalu przy placu Hirszfelda trwa "Zadyma na chemioterapii". W piątek (27 października) po południu na oddział chemioterapii Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii wpadło dwadzieścia osób, głównie mężczyzn. Wynieśli meble, wnieśli drabiny i chwycili za wałki do malowania ścian. O trzeciej nad ranem było po sprawie.

Reklama

– Wpadliśmy w piątek całą ekipą. Było nas około dwudziestu osób. Sami zawodowcy od prac wykończeniowych – mówi Wojciech Miszewski, pomysłodawca i organizator "Zadymy na chemioterapii".

Wynieśli wszystko z poczekalni i dwóch gabinetów lekarskich, po czym zabrali się do pracy.

Bo korytarz ich przygnębiał

Wszystko zaczęło się rok wcześniej, w zupełnie innym budynku, gdy lekarza medycyny pracy zaniepokoiły wyniki morfologii Wojciecha Miszewskiego. Po dokładniejszych badaniach u mężczyzny zdiagnozowano raka żołądka. Złośliwego. W trzecim stopniu zaawansowania. Nieoperowalnego. Mężczyznę skierowano na chemioterapię.

– Brałem chyba każdą możliwą chemię, czerwoną, białą, nie wiem jeszcze jaką. W szpitalu spędzałem zazwyczaj pięć dni i wracałem do domu. Gdy przyjeżdżała do mnie żona, wychodziliśmy na korytarz. Pamiętam, siedzieliśmy tam i, co tu dużo mówić, jego wygląd nie nastrajał nas optymizmem – wspomina Wojciech Miszewski.

Korytarz Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii od dawna nie był remontowany, z meblami jak z poprzedniej epoki.

– Poszedłem do ówczesnej ordynatorki i zaproponowałem, że jeśli będzie zgoda szpitala, to możemy zorganizować odmalowanie ścian, wymianę mebli. Trzy miesiące czekaliśmy na decyzję, ale w końcu się zgodziła – mówi Wojciech Miszewski.

Tak Agata i Wojciech Miszewscy zorganizowali pierwszą "Zadymę na chemioterapii". Akcja się udała, więc postanowili zadziałać piętro niżej.

Kto to wszystko finansuje?

Farby, narzędzia, meble, wynagrodzenie dla pracowników: skąd pieniądze na to wszystko?

– Nie mamy żadnej kasy. I nie chcemy mieć. Mamy za to energię dobrych ludzi – mówi Wojciech Miszewski.

I wyjaśnia: – Najpierw poszedłem do swojego szefa i powiedziałem mu, że potrzebujemy meble do szpitala, w którym się leczę. Sfinansował ich zakup. Później zamieściliśmy na Facebooku ogłoszenie, że potrzebujemy wsparcia: nowych telefonów, mikrofalówek, telewizora. I ludzie wszystko to nam darowali.

Państwo Miszewscy nawiązali też kontakt z facebookową grupą „Prace wykończeniowe”, która skupia specjalistów od wykończeniówki.

– Ich odzew był tak duży, że wielu osobom musieliśmy odmówić. Do Wrocławia przyjechało około dwudziestu osób z całej Polski - z Poznania, Legnicy, Szczecina – wymienia Wojciech Miszewski.

Wpadli i pracowali jak mrówki

Prace remontowe mogły być wykonywane tylko w weekend, tak aby nie zakłócać przyjmowania pacjentów. To bardzo utrudniało logistykę. Ale się udało.

W piątek (27 października) ekipa przyjechała na plac Hirszfelda. Weszli do budynku, w którym leczył się Wojciech Miszewski. Wynieśli meble, wnieśli drabiny, puszki z farbą i inne konieczne narzędzia. Zadyma na chemioterapii miała trwać cały weekend, ale akcja była tak dobrze zorganizowana, że o trzeciej nad ranem było już po wszystkim.

– Daliśmy radę nawet odświeżyć dwa dodatkowe pomieszczenia, gabinet zabiegowy i gabinet pielęgniarek – śmieje się Wojciech Miszewski.

Zostało tylko wniesienie mebli.

Zobacz zdjęcia z "Zadymy":

– W przyszły weekend planujemy kłaść tapetę. Zostanie nam jeszcze montaż mebli: krzeseł, wieszaków, stołów. Robimy je na wymiar, ponieważ trudno dopasować standardowe meble do tej przestrzeni – mówi organizator "Zadymy na chemioterapii".

Meble są projektowane specjalnie na potrzeby szpitala, tak aby więcej pacjentów mogło wygodnie usiąść

- Jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję "Zadyma na chemioterapii". Zwłaszcza w obliczu osobistych wyzwań związanych z chorobą nowotworową Wojtka, zaangażowanie państwa Miszewskich przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania.
Monika Kowalska, rzeczniczka Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii

Mówią o sobie reggae-wariaci

"Zadyma na chemioterapii" nie jest pierwszą akcją Agaty i Wojtka Miszewskich. Od kilku już lat małżeństwo współpracuje z wrocławską Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei”. Zbierają fundusze dla chorych dzieci, jeżdżąc na rolkach z Oleśnicy, gdzie mieszkają, do Ostródy, gdzie odbywa się festiwal muzyki reggae.

– Połączyliśmy swoje pasje. Agata do naszego małżeństwa wniosła rolki, a ja miłość do reggae – mówi Wojciech Miszewski. – Dlatego podczas Ostróda Reggae Festival wzięliśmy ślub, więc to dla nas wyjątkowa impreza.

Jeżdżąc na rolkach zebrali do tej pory ponad 500 tysięcy złotych na cele charytatywne. Są też rekordzistami Polski w najdłuższej sztafecie na rolkach.

Pobyt na oddziale chemioterapii wiele jednak zmienił.

– Zobaczyłem, jak wiele samotnych ludzi jest na oddziale. Przy dzieciach zawsze ktoś jest, rodzice, organizacje. Dorośli często zostają sami. Zdarza się, że nawet członkowie rodziny nie przyjeżdżają w odwiedziny – przyznaje Wojciech Miszewski.

Już nie wrócimy do pomagania dzieciom. Samotność dorosłych jest większa.
Wojciech Miszewski, pomysłodawca i organizator

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl