Żeglarze chcący wypłynąć z zalewu na Odrę, znajdą po prawej stronie zapory kołowrotek. Pozwala on na tymczasowe opuszczenie siatki i wypłynięcie z zalewu. Oznakowana żółtymi bojami sieć nie jest przytwierdzona do dna. Od dołu obciążona została stalową liną, która sprawia, że sieć swobodnie opada i dostosowuje się do dna. Da się ją dzięki temu opuścić i podnieść.
Oznaczona bojami sieć zamykająca zalew w Czernicy
W przystani zalewu w Czernicy cumuje na co dzień ponad dwadzieścia łodzi i żaglówek. Mieszkańcy przychodzą tu na grilla, na ryby, pospacerować, popływać. Jak wygląda zalew, możecie zobaczyć w naszej galerii zdjęć.
Niebezpieczeństwo śnięcia ryb w zbiorniku w Czernicy oceniono jako wysokie. Montaż siatki rekomendowany był przez ekspertów z Zespołu Zarządzania Kryzysowego Ministra Klimatu i Środowiska.
Czy grozi nam kolejna katastrofa ekologiczna?
Warunki dla inwazyjnych glonów od czasów katastrofy na Odrze zasadniczo niewiele się zmieniły. Woda nadal jest zasalana. W Kanale Gliwickim – jak informuje oko.press - złote algi zakwitły już w lutym. Przy odpowiednich dla Prymnesium parvum warunkach, takich jak niższy stan wody, wysoka temperatura, zasolenie, obecność w wodzie azotu i fosforu (tzw. czynników biogennych), historia może się powtórzyć.
