Od kilku dni media informowały, że ślady 23-latki prowadzą do Tajlandii. Dziewczyna miała polecieć do Bangkoku samolotem Lufthansy. Jej tropem podążyli prywatni detektywi, pomagający także w głośnym śledztwie na wyspie Kos. Jak udało im się ustalić, Aneta dotarła na lotnisko w Bangkoku i podróżowała sama. W piątek 29 września pojawiła się informacja o odnalezieniu dziewczyny w stolicy Tajlandii.
Jak przekazuje portal natemat.pl - w poszukiwania zaangażowana była również policja i polska ambasada w Bangkoku. Aneta razem z siostrą przygotowują się do powrotu do kraju.