Wznowione poszukiwania mężczyzny, który w noc sylwestrową wpadł do Odry
Wodna Służba Ratownicza wznowiła poszukiwania mężczyzny, który w noc sylwestrową (tuż po północy) wpadł lub skoczył do rzeki z mostu Grunwaldzkiego. Poszukiwania będą realizowane od mostu Grunwaldzkiego w dół rzeki aż do odwołania.
– Rozpoczynamy przygotowania do poszukiwań mężczyzny, ekipa jest już na miejscu i przeładowuje sprzęt. Poszukiwania na Odrze prowadzone będą z wykorzystaniem sonaru – mówi Dariusz Gwiaździński, koordynator Wodnej Służby Ratowniczej.
- Potwierdzam, że poszukiwania mężczyzny były dzisiaj kontynuowane w okolicy mostów Tumskiego, Grunwaldzkiego i Pokoju. Zgłoszenie o mężczyźnie, który podczas nocy sylwestrowej w niewyjaśnionych okolicznościach znalazł się w rzece, wpłynęło do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Patrol, który pojawił się na miejscu, znalazł w Odrze fragmenty odzieży, ale bez dokumentów. Poszukiwania nie przyniosły na razie efektów, będą kontynuowane - dodaje oficer prasowy wrocławskiej policji.
W akcji poszukiwawczej brała udział również wrocławska straż pożarna. - Wspomagaliśmy poszukiwania zaginionego mężczyzny pływając po rzece łodzią z sonarem. Niestety bez efektu - wyjaśnia Damian Górka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
O szczegółach akcji będziemy informować na bieżąco.
O dramatycznej nocy z 31 grudnia na 1 stycznia pisaliśmy w Nowy Rok. Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się chwilę po północy. Do Odry z mostu Grunwaldzkiego wskoczył lub wpadł mężczyzna. Zgłoszeń na numer 112 było kilka i różne opisy zdarzenia. Ratownicy w rzece nikogo nie znaleźli. Prawdopodobnie jeden mężczyzna wyszedł na brzeg. Poszukiwania drugiego są kontynuowane.