Ma 12 cm. W środku żółty ser, sałata, zielony ogórek i szczypiorek. Tak wygląda kanapka przygotowywana dla uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy przebywają czasowo na dworcu Wrocław Główny.
Z każdym dniem więcej kanapek
Ich produkcję rozpoczęli w środę rano uczniowie ZSG nr 9 przy ul. Kamiennej 86. Bułki przyjeżdżają do szkoły mrożone i są następnie pieczone na miejscu.
– Zaczynamy od 700 kanapek dziennie. Od czwartku będzie ich około tysiąca. A potem jeszcze więcej, może nawet 4-5 tys. dziennie – wyjaśnia Małgorzata Frydel, dyrektor ZSG nr 9. W miarę możliwości chcielibyśmy również przygotowywać zupy.
– Sam pomagam w robieniu kanapek i uważam, że to bardzo potrzebna akcja – mówi Dima, jeden z uczniów technikum, który pochodzi z miasta Czerkasy na Ukrainie i od dwóch lat uczy się w technikum. Oprócz niego w szkole uczy się jeszcze 46 innych uczniów z Ukrainy.
Zakup potrzebnych produktów finansuje Departament Edukacji Urzędu Miejskiego Wrocławia.W środę, przygotowujących kanapki uczniów, odwiedził prezydent Jacek Sutryk.