Pomimo napiętego kalendarza przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen znalazła czas, by pojechać do Marszowic, gdzie mieszkańcy i służby walczą z powodzią. Towarzyszył jej Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia, który podkreśla, że wizyta szefowej KE we Wrocławiu, to wyraz solidarności z Polską i innymi krajami poszkodowanymi przez powódź.
Ursula von der Leyen we Wrocławiu. Szefowa KE w Marszowicach
W Marszowicach Ursula von der Leyen była w miejscu gdzie mieszkańcy, wojsko i strażacy układali worki z piaskiem, by chronić pobliskie domy.
Szefowa Komisji Europejskiej bardzo interesowała się jak wrocławianie i miasto walczą z powodzią. Pytała o szczegóły akcji i była pod wrażeniem zaangażowania mieszkańców i wszystkich służb. Szczególnie zależało jej, by nikt nie został bez pomocy i wsparcia. Co jest dla nas bardzo ważne, Wrocław będzie mógł liczyć na unijne fundusze na odbudowę zniszczeńJakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia.
Szczyt powodziowy we Wrocławiu. Ważne decyzje
Po spotkaniu w Marszowicach Ursula von der Leyen, pojechała do wrocławskiego ratusza, gdzie z inicjatywy premiera RP Donalda Tuska zorganizowano szczyt powodziowy. W spotkaniu uczestniczyli - premier Czech Petr Fiala, premier Słowacji Robert Fico oraz kanclerz Austrii Karl Nehammer.