W piątek 17 października 2025 na lotnisku we Wrocławiu padł kolejny rekord rocznej frekwencji pasażerów. Ustanowiła go Aleksandra z Poznania, która około godziny 11:30 przyleciała z francuskiej Nicei, gdzie była z przyjaciółką na krótkim wypadzie.
Przy taśmie z bagażami powitała je m.in. wiceprezydent Wrocławia, Renata Granowska, oraz prezes Portu Lotniczego Wrocław, Karol Przywara. Pani Ola dostała gadżety, pamiątkowy bilet oraz wejściówkę dla dwóch osób do saloniku Executive Lounge.
W połowie października osiągnęliśmy wynik zeszłoroczny. To pokazuje, jak szybko przyrasta ruch pasażerski, co zawdzięczamy coraz bardziej rozbudowanej i atrakcyjnej siatce połączeń. Za nami najlepszy w historii sezon letni, a przed nami rozkład zimowy, który wchodzi w tym roku wyjątkowo 5 grudnia, a wraz z nim nowe połączenia.Karol Przywara
Wśród nowości jest np. Islandia, wracająca do rozkładu lotów z Wrocławia. Jest także hiszpańska wyspa Gran Canaria i Katania na Sycylii. Dodawanie połączeń i zwiększanie częstotliwości niewątpliwie podnosi atrakcyjność wrocławskiego lotniska i napędza jego rozwój biznesowy.
Po raz pierwszy w historii Port Lotniczy Wrocław skończy rok przekraczając liczbę 4,5 miliona obsłużonych pasażerów. W całym 2024 roku z usług lotniska skorzystało nieco ponad 4,4 miliona podróżnych.
Wrocławskie lotnisko, bijąc kolejne rekordy, udowadnia, że w ostatnich latach nie tylko stało się dla mieszkańców miasta oknem na świat, ale również pozwala odkrywać stolicę Dolnego Śląska turystom niemal z całej Europy. Tylko w ubiegłym roku Wrocław odwiedziło ponad 1,5 mln turystów zza granicy. Bez Portu Lotniczego Wrocław ta liczba z pewnością byłaby niższa.Renata Granowska
Najwięcej pasażerów wybrało do tej pory w tym roku Rzym, Maltę i Mediolan – w kategorii połączeń tzw. niskokosztowych, czyli od linii lotniczych Ryanair i Wizz Air. Wśród lotów czarterowych wciąż najbardziej popularne są Antalya w Turcji oraz Hurghada i Marsa Alam w Egipcie.
Pasażerom przypominamy, że lotnisko będzie nieczynne od 26 października do 4 grudnia z powodu prac budowlanych przy pasie startowym.