Tu liczą się emocje, nie tylko procedury
W neonatologii spotykają się emocje, których nie da się zmierzyć – nadzieja i lęk, radość i rozpacz. Dlatego tak ważne jest, by obok wysokospecjalistycznej opieki medycznej tworzyć także przestrzeń, która indywidualnie odpowiada na potrzeby emocjonalne rodziców i opiekunów. Pokój Spotkań powstał właśnie po to, by w trudnych momentach nie zostawać samemu.
Pokój Spotkań to wyraz naszej troski o człowieka - nie tylko o pacjenta, ale i o jego rodzinę. Bo za każdą historią medyczną stoi matka, ojciec, czasem rodzeństwo. Jako personel medyczny uczymy się nie tylko diagnozować i leczyć, ale również słuchać, wspierać i być obecnym w najtrudniejszych chwilach.dr Ewa Fabich, zastępca dyrektora ds. pielęgniarstwa USK we Wrocławiu
Specjaliści chcą, by było to nie tylko miejsce trudnych rozmów i pożegnań. Już teraz odbywają się tu pierwsze spotkania rodziców adopcyjnych z nowo narodzonymi dziećmi, często chorymi, wymagającymi szczególnej troski. W kameralnej atmosferze, przypominającej dom, przyszli opiekunowie mogą nawiązywać pierwsze relacje z dzieckiem, uczyć się jego pielęgnacji i budować więź, która stanie się fundamentem nowej rodziny.
Chwile najtrudniejszych rozmów
Nowa przestrzeń umożliwia prowadzenie rozmów z pacjentkami i ich rodzinami w warunkach pełnego komfortu, z dala od szpitalnego zgiełku, sal chorych czy dyżurek lekarskich.
Niestety w naszej codziennej pracy tuż bok narodzin, towarzyszy nam także śmierć małych pacjentów. Są to sytuacje graniczne, czasami najtrudniejsze w życiu rodziców naszego pacjenta, dlatego potrzebujemy miejsca, w którym możemy się zatrzymać i stworzyć komfortowe warunki do rozmowy. Wiemy też, że odpowiednie wsparcie emocjonalne w tak trudnych, dramatycznych chwilach, wpływa na zmniejszenie traumy, związanej ze stratą dziecka.lek. Agnieszka Jalowska z Kliniki Neonatologii USK
Dramatyczne sytuacje toczą się często tuż obok szczęśliwych wydarzeń innych rodzin, co potęguje emocje i sprawia, że potrzeba osobnej przestrzeni staje się jeszcze bardziej oczywista.
– Te, niekiedy bardzo trudne sytuacje, dzieją się u boku tych bardzo radosnych, obok innych pacjentek, które akurat przeżywają najszczęśliwsze chwile w życiu, bo właśnie urodziło im się zdrowe dziecko. Właśnie dlatego potrzebujemy miejsca, w którym możemy dać rodzicom przestrzeń do przeżycia trudnych chwil – dodaje lekarka.
Wsparcie jeszcze przed narodzinami dziecka
Z możliwości, jakie daje Pokój Spotkań, skorzystała m.in. rodzina pana Piotra, której historia pokazuje, jak ważna jest przestrzeń godna takich rozmów.
Jeszcze przed narodzinami naszego dziecka usłyszeliśmy w szpitalu w Łodzi, że nasz synek będzie bardzo ciężko chory, całe życie spędzi w łóżku, pod respiratorem. Od razu powiedziano nam, żebyśmy szukali jakiegoś hospicjum. Żona miała rodzić w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu i tu, od pierwszych chwili mieliśmy zapewnioną kompleksową opiekę, nie tylko medyczną, ale także psychologiczną.opowiada pan Piotr
– Pamiętam pierwszą naszą rozmowę z doktor Jalowską właśnie w Pokoju Spotkań. Ze szpitalnego zgiełku, pełnego przypadkowych ludzi, trafiliśmy do kameralnego pokoju. Siedząc na fotelach i pijąc kawę, w pełnym spokoju mogliśmy wysłuchać diagnozy, planu na leczenie i rokowania. Mieliśmy czas na zadanie pytań i rozwianie wszelkich wątpliwości – opowiada pani Barbara, mama chłopca.
Pokój znajduje się na tym samym piętrze co Klinika Neonatologii. We współpracy z darczyńcami udało się przekształcić dawne pomieszczenie magazynowe, z surowym wykończeniem i jarzeniówkami – w ciepłą, domową przestrzeń wyposażoną w wygodne meble, nastrojowe oświetlenie i dekoracje.
Pomieszczenie przeszło gruntowny remont i zyskało domowe wyposażenie. Jest tam kanapa, fotele, kwiaty, odpowiednie oświetlenie. Jest choć trochę jak w domu, jest cisza, jest bezpieczna przestrzeń. Stworzenie przestrzeni dla naszych pacjentów do przeżywania w intymności niepowtarzalnych chwil - to był nasz główny cel.lek. Agnieszka Jalowska