Weekend na przełomie września i października 2023 roku jest pierwszym z szybszym dojazdem do Czech. To za sprawą nowego odcinka dwupasmowej drogi ekspresowej S3 Kamienna Góra – Lubawka, który jest przejezdny od piątkowego popołudnia. Oficjalne otwarcie, z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, rozpoczęło się w piątek około godziny 14:00.
Nowy odcinek: przejezdny, ale nie do końca
Najnowszy fragment S3 mierzy 12 kilometrów od Kamiennej Góry do Lubawki i 3 kilometry do granicy. Jego budowa kosztowała 879,7 miliona złotych. Na trasie powstały trzy węzły: Kamienna Góra Północ, Kamienna Góra Południe i Lubawka. Wykonawcami były firmy: Mosty Łódź i ONDE z Torunia.
Niestety, zamknięty pozostaje kawałek od Lubawki do granicy (3 kilometry). "Zostanie udostępniony kierowcom po zakończeniu prac na odcinku przygranicznym po stronie czeskiej. Według zapowiedzi czeskiej administracji drogowej nastąpi to w 2025 roku" - informuje polski rząd.
W galerii są zdjęcia z września opublikowane przez wrocławski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Budowa S3: jeszcze dwa kawałki
S3 z założenia biegnie przez całą Polskę – od nabałtyckiego Świnoujścia do przygranicznej Lubawki. Brakuje jeszcze dwóch odcinków: pomiędzy Kamienną Górą a Bolkowem (16 km) oraz Świnoujściem a Troszynem w zachodniopomorskim (34 km). Zakończenie ich budowy planowane jest na 2024 rok.
"Po oddaniu do ruchu tych odcinków powstanie nowoczesny szlak komunikacyjny wzdłuż zachodniej granicy Polski, łączący porty w Świnoujściu i Szczecinie, poprzez Gorzów Wielkopolski, Zieloną Górę i Legnicę z Czechami. Inwestycja ta ułatwi międzynarodowy transport drogowy, a także poprawi skomunikowanie terenów przygranicznych poprzez autostrady A2, A4 i A6 oraz sieć dróg ekspresowych z centralną Polską" - czytamy w komunikacie rządu.
Teraz kierowcy mogą dojechać es trójką do Bolkowa, zjechać na drogę numer 5, wrócić na S3 na węźle Kamienna Góra Północ i dojechać nią prawie do granicy z Czechami. Plan zakłada pociągnięcie drogi ekspresowej (D 11) aż do Pragi, ale to pieśń odległej przyszłości, ponieważ Czesi nie zaczęli jeszcze prac na swoim terenie. Trasa do czeskiej stolicy może być gotowa najwcześniej w 2027 roku.