- Żegnamy naszego przyjaciela, wybitnego i doświadczonego dyplomatę, który w bardzo trudnym momencie - wybuchu wojny w Ukrainie i dużego kryzysu migracyjnego, został postawiony w służbie dyplomatycznej we Wrocławiu, aby zaopiekować się setkami tysięcy Ukraińców - mówi prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, o kończącym misje dyplomacie.
Jurij Tokar funkcję konsula generalnego we Wrocławiu pełnił od stycznia 2022 r. - Wrocław nazywa się miastem stu mostów. Jednym z zadań konsulatu jest budowa mostów między naszymi państwa i naszymi narodami. I znam bardzo dużo pozytywnych polsko-ukraińskich historii, które wydarzyły się w ciągu ostatnich kilku lat. Zawsze będę podkreślał: jesteśmy wdzięczni za otwarte drzwi i serca wrocławian na początku wojny. Doceniamy pomoc Polaków i polskiego rządu.
Ukraiński dyplomata obejmie teraz stanowisko ambasadora Ukrainy w Kenii.
Prezydent Wrocławia podkreśla, że otwarta w styczniu 2022 r. (miesiąc później Rosja zaatakowała Ukrainę) placówka przy placu Nankiera stała się ukraińskim domem.
Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia: - Zawsze będę miał w pamięci tamten okres, bo to był czas bardzo dobrej współpracy, pełnego zrozumienia. I tak jest do dzisiaj. Jesteśmy w oktawie Święta Niepodległości Ukrainy. To dla Ukraińców zawsze szczególny moment, tym bardziej że o tę niepodległość wolność przyszło im ponownie zabiegać i walczyć.
Dzisiaj – poprzez te dwa symbole, krasnala, który usiadł przy konsulacie, i przez posadzenie drzewa, chcemy powiedzieć: jesteśmy razem. We Wrocławiu nie zmieniliśmy poglądów, trzymamy kciuki za wolną, niepodległą Ukrainę.
Wielu Ukraińców, którzy wybrali stolicę Dolnego Śląska na nowe miejsce do życia, pracuje, prowadzą firmy, ich dzieci uczą się i studiują.