Grzegorz Kwolek zdjęcia robi od zawsze, kocha fotografię klasyczną, a cyfrowe nowości traktuje jako konieczność zawodową. Wielko i średnioformatowa fotografia to jego pasja. Z aparatem w ręku i ekwipunkiem, który nierzadko waży kilkanaście kilogramów fotografuje Wrocław. Zamyślony, zapatrzony w miasto, ale jednocześnie cierpliwy i dokładny, bo ten rodzaj fotografii wymaga precyzji i znajomości zagadnień chemii laboratoryjnej. I tylko czasem w ciemni rodzą się strasznie piękne fotografie.
Grzegorz Kwolek od 1998 do 2012 r. mieszkał i pracował w stolicy Dolnego Śląska, tworząc pełne melancholii, niezwykłe fotografie, przepojone tajemnicą i niedopowiedzeniem. W swoich pracach posługuje się klasyczną techniką fotograficzną: odbitki na papierze barytowym metodą srebrową. W latach 1998–2003 fotoreporter „Gazety Wyborczej”, współpracował z magazynami takimi, jak: „Newsweek”, „Polityka”, „Ozon”, „Twój Styl”, „Pani”, „Zwierciadło” oraz agencjami reklamowymi. Ma na swoim koncie takie wystawy jak „Grzegorz Kwolek... i jego Wrocław” – wystawa w Galerii Ciasna (2008 r.) w Jastrzębiu Zdroju czy wygrana w konkursie „Wrocław niedostrzegany”. Laureat konkursów m.in. o Wrocławiu czy II Nagrody w Konkursie Polskiej Fotografii Prasowej w kategorii Kultura (Warszawa 1999 r.).
Wernisaż wystawy STRASZNIE PIĘKNIE. Prace Grzegorza Kwolka 31 października (piątek) godz. 18 w kawiarni „Piękna Helena” przy ul. Łokietka 6 we Wrocławiu.
