Przerwa w meczach narodowych reprezentacji to zwykle czas na regenerację i wzmożone treningi, by należycie przygotować się do kolejnych spotkań. Jednak kobiecy zespół Śląska Wrocław U17 w ostatnim reprezentacyjnym okienku udał się za ocean, by wziąć udział w turnieju w Stanach Zjednoczonych. Udział w tych zawodach to wyróżnienie i docenienie pracy, jaką trenerzy w sekcji piłki nożnej kobiet wykonują z młodymi piłkarkami.
Takie zawody to zawsze duże wyzwanie, a my lubimy duże wyzwania.Patrycja Falborska, trenerka WKS Śląsk
Aklimatyzacja w amerykańskich rodzinach
Po długiej podróży za ocean wrocławianki aklimatyzowały się po zmianie wielu stref czasowych. Dla wielu zawodniczek była to pierwsza podróż samolotem. Musiały też przyzwyczaić się do... pogody. W Teksasie przywitało je bowiem słońca i temperatura ponad 30 stopni Celsjusza.
– Można powiedzieć, że poczułyśmy pierwsze promienie słońca w tym roku, ale nie było z tym problemu, my lubimy słońce – dodaje z uśmiechem opiekunka WKS-u.
Piłkarki WKS-u w Stanach Zjednoczonych korzystały z gościny amerykańskich rodzin. Dzięki temu mogły jeszcze lepiej poznać amerykańskie życie.
To było przeogromne doświadczenie i piękna przygoda. Cieszymy się, że mogłyśmy poznać wielki świat i miejsce, gdzie piłka kobieca jest na topie.Patrycja Falborska, trenerka WKS Śląsk
I dodaje: – Same spotkania stały na dobrym poziomie, a dla nas było to też coś innego, bo rywalki prezentowały się zdecydowanie lepiej pod względem fizycznym niż polskie zespoły. Były to ciekawe i wymagające mecze.
Trzy wygrane i jedna przegrana
W fazie grupowej Śląsk pokonał Capital City SC 5:0, następnie rozprawił się 4:0 z Sting Dallas Black, a w ostatnim meczu fazy grupowej wygrał z DKSC 3:1. W ćwierćfinale, po niezwykle emocjonującym meczu, zespół musiał uznać wyższość rywalek, przegrywając z Dallas Texans 3:4.
W całych zawodach bramki dla WKS-u zdobyły: Krystyna Flis, Gabriela Lewicka, Katarzyna Musiałowska, Magdalena Półrolniczak, Natalia Witkowska oraz Nadia Sobel, Amelia Kozina, Oliwia Związek i Kinga Klimczak.
Cztery mecze w stanach i odskocznia od ligowej rywalizacji to duża przygoda, ale i lekcja. Zarówno dla piłkarek, jak i dla sztabu szkoleniowego.
Przed i po meczach mogłam porozmawiać z miejscowymi trenerami, podpatrywać ich pracę, ich komunikaty do zespołu i to, jak drużyna na to reaguje. To bez wątpienia cenna lekcja dla nas wszystkich.Patrycja Falborska, trenerka WKS Śląsk
Powrót do ligowych rozgrywek
Po amerykańskiej wyprawie WKS-u piłkarki wracają do ligowej rzeczywistości. Przypomnijmy, że wrocławianki prowadzą w swojej grupie w Centralnej Lidze Juniorek U17 i są jednymi z faworytek do czołowych miejsc na koniec sezonu.
Wyjazd piłkarek WKS-u do USA możliwy był dzięki zaangażowaniu fundacji Road to Sport.