Mocny skład na mecz z czwartoligowcem
Trener Ivan Djurdjević postanowił odmienić nieco skład, który w zeszły weekend wysoko przegrał z Rakowem Częstochowa. Trudno jednak stwierdzić, że Śląsk wyszedł na boisko w rezerwowym zestawieniu – na murawie pojawili się bowiem Poprawa, Exposito, Jastrzembski, Garcia, Olsen czy Yeboah. Oznaczało to, że Śląsk nie zamierza lekceważyć niżej notowanych rywali.
Od 33. minuty Śląsk grał w przewadze liczebnej po tym, jak czerwoną kartkę za faul na Matiasie Nahuelu zobaczył Jakub Mikołajczyk. Choć początkowo sędzia nie wyrzucił piłkarza Ruchu z boiska, po interwencji VAR-u młody zawodnik musiał opuścić plac gry.
Gol do szatni podciął skrzydła gospodarzom
Przewagę udało się udokumentować dopiero pod koniec pierwszej połowy, kiedy to Exposito zamienił na gola podanie od Victora Garcii. W drugiej części meczu wrocławianie potwierdzili różnicę klas, a na listę strzelców wpisali się Bergier, Janasik i ponownie Exposito. Tym samym WKS awansował do 1/16 rozgrywek Fortuna Pucharu Polski.
Ruch Wysokie Mazowieckie – WKS Śląsk Wrocław 0:4 (0:1)
Bramki: 45’ i 74’ Exposito, 46’ Bergier, 61’ Janasik
Rozgrywki o Puchar Polski rządzą się swoimi prawami. Zawodnicy teoretycznie słabszych drużyn często grają najlepsze mecze w życiu i dziś tak było w przypadku bramkarza Ruchu. Do pierwszego gola nie było łatwo, potem mecz się jakoś ułożył. Dodatkowo rywala osłabiła czerwona kartka. W drugiej połowie chcieliśmy poprawić skuteczność.Ivan Djurdjević, trener Śląska Wrocław