W starym roku bilans neutralny – 6 wygranych, 6 przegranych. W nowym, na dzień dobry, porażka. Śląsk, osłabiony brakiem czterech zawodników, przegrał w Toruniu z Twardymi Piernikami 72:87 i po 13 kolejkach zajmuje 10. miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi.
Czas na pierwszy domowy mecz w 2025 roku. W sobotę 11 stycznia do Hali Stulecia przyjeżdża Legia Warszawa. Zasadnicze pytanie, czy Senglin, Ponitka, Gołębiowski i Nzekwesi wyzdrowieli i są gotowi? Pewności nie ma. W czwartkowe popołudnie nie było wieści z klubu w tej sprawie. Najbardziej niepewny jest występ tego ostatniego.
Kto pojedzie na Puchar Polski?
Sobotnie spotkanie jest ważne w kontekście udziału w Pucharze Polski w Sosnowcu w lutym. Żeby pojechać na ten turniej, WKS za dwa mecze (Legia i Górnik w Wałbrzychu) musi być na przynajmniej 8. miejscu w tabeli. Teraz sytuacja w środkowej części przedstawia się tak:
- King Szczecin z bilansem 7-6
- Dziki Warszawa z bilansem 7-6
- Legia Warszawa z bilansem 7-6
- Czarni Słupsk z bilansem 6-7
- Spójnia Stargard z bilansem 6-7
- WKS Śląsk Wrocław z bilansem 6-7
Wrocław vs. Warszawa: bilety, transmisja
Legia ma w swoich szeregach drugiego strzelca ligi – Kamerona McGusty’ego, który rzuca 21,5 punktu na mecz. Przydałby się Marcel Ponitka, żeby utrudniać mu życie.
Poprzednim razem Hala Stulecia okazała się szczęśliwa. Gospodarze sprawili niespodziankę, pokonując gości z Włocławka, którzy są liderami ligi. Czy wrocławianie zaskoczą także Legię? Początek meczu o godzinie 17:30. Bilety są do kupienia tutaj. Transmisja w Polsacie Sport 2.