Koszykarze Czarnych Słupsk mieli zagrać w czwartek (5.05) w swojej hali dużo lepiej niż w pierwszym meczu we wtorek (3.05). Chcieli poprawić skuteczność rzutów i wolę walki. Jednak już pierwsza kwarta pokazała, że Śląsk im na to nie pozwoli. W czwartkowy wieczór w hali Gryfia nasi zawodnicy dali prawdziwy koncert gry w koszykówkę.
Od pierwszych minut dominowali na parkiecie
Po pierwszych dziesięciu minutach wrocławianie wyszli na prowadzenie aż 28:12 i nie oddali go już do końca meczu. Tym razem lider naszego zespołu Travis Trice zdobył zaledwie 6 punktów. Dla niego to bardzo mało, ale skupił się na podawaniu kolegom i spotkanie zakończył z 10 asystami.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się ani na moment. Koszykarze Śląska prowadzili w pewnym momencie nawet różnicą 31 punktów. Równo grała cała drużyna, a o to właśnie chodzi trenerowi Urlepowi. Jeden z najlepszych meczów w sezonie zagrał Jan Wójcik, zdobywca 7 punktów.
W niedzielę wracamy do Wrocławia
W zasadzie można wyróżnić wszystkich graczy, którzy pojawili się na boisku w Słupsku. Przy dużej przewadze Śląska, trener Urlep dał pograć dłużej drugiej piątce drużyny. Pomimo tego nasi cały czas prowadzili różnicą ponad 20 punktów i ostatecznie zwyciężyli aż 99:61, co na tym poziomie rozgrywek i na wyjeździe jest znakomitym wynikiem.
W niedzielę seria półfinałowa EBL wraca do Wrocławia. O godz. 20.30 dojdzie do trzeciego spotkania. Kibicom przypominamy, że tym razem mecz odbędzie się w hali Orbita.
Jeśli Śląsk wygra, znajdzie się w finale po raz pierwszy od 18 lat. Cały Wrocław trzyma za to kciuki i głośno dopinguje - Hej Śląsk!
Czarni Słupsk - WKS Śląsk Wrocław 66:91 (12:28, 22:31, 12:18, 20:14)
Czarni: Marek Klassen 16, William Garrett 10, Marcus Lewis 9, Dawid Słupiński 8, Mikołaj Witliński 8, Beau Beech 5, Bartosz Jankowski 5, Jakub Musiał 3, Kalif Young 2, Błażej Kulikowski 0.Śląsk: Kerem Kanter 18, Kodi Justice 15, Ivan Ramljak 14, Martins Meiers 12, Aleksander Dziewa 9, Jan Wójcik 7, Travis Trice 6 (10 as.), Łukasz Kolenda 6, Szymon Tomczak 2, Kacper Gordon 2, Michał Gabiński 0.
stan rywalizacji: 2-0 dla Śląska