Największy sukces w dwuletniej historii
Podopieczne trenera Piotra Jagieły do tej pory w rewelacyjnym stylu radziły sobie z kolejnymi rywalkami i w rozgrywkach o Puchar Polski wciąż nie straciły choćby jednego gola.
W drodze do finału wrocławianki wygrały pięć spotkań: z Pomorzaninem Toruń, Bielawianką Bielawa, Sportisem Bydgoszcz, Rekordem Bielsko-Biała i świeżo upieczonymi mistrzyniami Polski – zespołem UKS SMS Łódź. Choć w półfinałowym starciu, które zostało rozegrane w Łodzi, zdecydowanymi faworytkami były gospodynie, piłkarki Śląska spisały się znakomicie i zwyciężyły 1:0. Gola na wagę awansu do finału w samej końcówce meczu z rzutu karnego strzeliła Aleksandra Dudziak.
Na pewno UKS SMS Łódź miał ogromną przewagę, szczególnie w drugiej połowie meczu, ale dobrze wykonywaliśmy swoje zadania. Daliśmy z siebie wszystko i myślę, że sfera mentalna była dzisiaj bardzo, bardzo ważna. Dziewczyny od samego początku wierzyły w to, że ten mecz możemy wygrać, że możemy zagrać w finale. Spełniły swoje i nasze marzenia.Piotr Jagieła, trener Śląska Wrocław
„Chcemy dać z siebie 110 procent". Gdzie obejrzeć finał Pucharu Polski kobiet?
Finałowym rywalem Śląska będzie zespół Czarnych Sosnowiec, który w tabeli kobiecej Ekstraligi plasuje się na 3. pozycji. WKS jest obecnie na 6. miejscu, ale pucharowa forma wrocławianek pozwala wierzyć, że są w stanie powalczyć o historyczne trofeum.
Najważniejszy mecz sezonu 2021/2022 zostanie rozegrany w czwartek 26 maja o godz. 17.30 na stadionie w Puławach. Transmisja na żywo w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej oraz Smart TV.
Finał Pucharu Polski jest spełnieniem piłkarskich marzeń, ale też ogromnym wyzwaniem. Ostatnie dni są dla nas bardzo ciężkie i intensywne, lista kontuzjowanych zawodniczek powiększyła się i będziemy musieli zagrać w nieco innym zestawieniu. Jedziemy do Puław dać z siebie absolutne sto, a nawet sto dziesięć procent.Piotr Jagieła, trener Śląska Wrocław