Pierwszy mecz Sparty Wrocław z Unią Leszno zakończył się wynikiem 48:42 dla faworytów. To oznacza, że wrocławianie są bliżej półfinału PGE Ekstraligi. Żeby pokrzyżować im plany, przeciwnicy muszą wygrać rewanż różnicą przynajmniej 7 punktów (remis w dwumeczu premiuje Spartę).
Byliśmy uważani za faworytów i to się nie zmieniło. Jesteśmy pewni siebie. Jasne, że czujemy presję, nie ma sportu bez presji, zwłaszcza na tak wysokim poziomie. Jestem jednak przekonany, że będziemy bardzo dobrze przygotowani do niedzielnego meczu.Dariusz Śledź, trener Sparty Wrocław
W poprzednim odcinku 6 oczek dla Sparty przywiózł młodzieżowiec Bartłomiej Kowalski, który wygrał jeden bieg. — Chcę jak najlepiej pojechać indywidualnie i drużynowo, żebyśmy pewnie wygrali — zapowiedział w piątek na konferencji prasowej.
Najlepszym punktującym Spartaninem (10+2) był wtedy Piotr Pawlicki. — Jedzie bardzo dobry sezon — przyznał trener Śledź. — Pewnie wciąż odczuwa skutki kontuzji, ale nie przeszkadza mu to w skutecznej jeździe — dodał.
Drugi ćwierćfinałowy mecz Sparty z Unią w niedzielę 20 sierpnia na stadionie Olimpijskim. Początek o godzinie 19:15. Transmisja w Eleven Sports 1.