W Melbourne Park rozpoczął się pierwszy w tym roku wielkoszlemowy turniej – Australian Open 2025. Do drugiej rundy przeszły Iga Świątek (6:3|6:4 z Kateriną Siniakovą) i Magdalena Fręch (6:4|6:4 z Poliną Kudermetovą), odpadły natomiast Magda Linette (6:4|2:6|6:7 z Moyuką Uchijimą) i kwalifikanta Maja Chwalińska (0:6|1:6 z Julą Niemeier).
Hubert Hurkacz, urodzony we Wrocławiu, rozstawiony w turnieju z numerem 18, zacznie od pojedynku z Holendrem Tallonem Griekspoorem. Powinni wyjść na kort około godziny 2:30 w nocy z poniedziałku na wtorek (14 stycznia). Ich mecz jest zaplanowany jako drugi w sesji dziennej (czasu australijskiego) na korcie 1573 Arena.
Faworyt? Trudny do wskazania. Po pierwsze, solidny Holender jest w stanie pokonać każdego. Po drugie, Hubert na początku sezonu gra w kratkę. W United Cup w Australii wygrał dwa razy z niżej notowanymi rywalami (B. Harrisem i A. Szewczenką) i trzy razy przegrał z graczami z jego poziomu (C. Ruudem, T. Machacem i T. Fritzem). Po trzecie przewaga mentalna możne być po stronie Holendra, który był lepszy w ich poprzednim spotkaniu w lutym w Rotterdamie.
Trudne losowanie Hurkacza
Australian Open 2025 to pierwszy wielkoszlemowy turniej, na którym Hurkacz jest z trenerem Nicolasam Massu. Hubert związał się z nim po rozstaniu z Craigiem Boyntonem i okresie przejściowym bez szkoleniowca. W edycji 2024 wrocławianin dotarł do ćwierćfinału, co było jego najlepszym wynikiem w AO.
W tym roku losowanie nie było dla Hubiego łaskawe. Jeżeli przejdzie pierwszą rundę, w drugiej trafi na zwycięzcę pojedynku M. Kecmanović, D. Lajović. W gronie jego kolejnych ewentualnych przeciwników są M. Berettini, C. Norrie i H. Rune.
W singlowej drabince panów jest jeszcze jeden Polak – Kamil Majchrzak, który zmierzy się tej samej nocy z Hiszpanem Carreno Bustą. Z kolei w deblu gra Jan Zieliński z Sanderem Gillem. Polsko-belgijska para jest rozstawiona z numerem 13.
Australian Open 2025 transmituje na żywo stacja Eurosport i platforma Max.