Cassandrę Wilson zapowiadano jako gwiazdę festiwalu już dwa lata temu. Niestety jej występ nie doszedł wtedy do skutku. Tym razem zaśpiewa na 100 procent. Amerykanka uważana jest za jedną z najlepszych na świecie jazzowych wokalistek, a wielu rankingach wymienia się ją na pierwszym miejscu. Piękna, zmysłowa, czaruje swoim niskim, matowym głosem. I choć jej twórczość już dawno nie jest stricte jazzowa to wciąż jest kojarzona z tym gatunkiem muzyki. Cassandra czuje się świetnie zarówno śpiewając soul, blues jak też typowo popowe kawałki. Ostatnio nawet na swojej najnowszej płycie "Another country" wykonuje tradycyjne neapolitańskie pieśni. We Wrocławiu wystąpi 13 kwietnia, a kulisy koncertu ujawnił ostatnio Krzysztof Maj, dyrektor generalny Biura Festiwalowego Impart 2016. Okazuje się, że wokalistka zażyczyła sobie pączków w dwunastu smakach i bukietu żółtych róż.
Nie mniej znany i nie mniej interesujący jest Kurt Elling, jazzman holenderskiego pochodzenia, którego usłyszymy podczas nocnego koncertu. Obdarzony ciepłym głosem laureat Grammy z 2009 roku zachwyca na koncertach. Zaśpiewa utwory ze swojego najnowszego albumu „1619 Brodway”. Koncert zaplanowano na 12 kwietnia.
Jazz nad Odrą nie zapomina o wspaniałym basiście Charlie Hadenie, który miał zagrać we Wrocławiu dwa lata temu. Plany niestety pokrzyżowała choroba artysty – przekładany wiele razy koncert został ostatecznie odwołany. Mimo to jazzmani pod wodzą kontrabasisty Darka Oleszkiewicza oddadzą hołd Hedenowi. Na koncercie „Tribute to Charlie Haden” zagrają w czwartek 11 kwietnia m.in. Ernie Watts, Billy Childs, Harvey Mason.
Muzycy oddadzą też hołd Milesowi Davisowi. W czwartek w ramach projektu „Miles Smiles” na trąbce zagra Wallace Roney oraz muzycy, którzy występowali z Davisem m.in. Omar Hakim, Rick Margitza i Joey DeFrancesco.
Piątek 12 kwietnia będzie dniem Adama Makowicza. Pianista wystąpi solo, z jazzowym Big Bandem Aleksandra Mazura, z kartetem smyczkowym, by w końcu zagrać „Błękitną Rapsodię” George’a Gershwina z Orkiestrą Akademii Muzycznej pod dyrekcją Alana Urbanka.
Miłośnicy jazzu nie mogą przegapić niedzielnego wieczoru (14 kwietnia) – na Gali Jazzu wystąpią Big Festiwal Band Zbigniewa Czwojdy oraz wspaniali goście Aga Zaryan, Leszek Możdżer , Michał Urbaniak, Henryk Miśkiewicz i Robert Majewski.
Nie zabraknie też występów młodych muzyków jak skrzypek Adam Bałdych, nota bene laureat JnO, wystąpi ze swoim zespołem Baltic Gang. Na scenie w Imparcie pojawi się też Piotr Schmidt z projektem Generation Next, który zostanie nagrany na płytę i będzie ich fonograficznym debiutem.
JnO to nie tylko wydarzenia muzyczne. W Dolnośląskiej Galerii Fotografii Domek Romański będzie można oglądać wystawę „Getosawa”, czyli prace Jana Sawki i Eugeniusza Geta Stankiewicza związane z festiwalem. Natomiast Marek Stanielewicz i jego studentki z wrocławskiej ASP przygotują jazzowy pokaz mody ilustrowany muzyką Łukasza Damrycha. Będzie też można obejrzeć plakaty, które w tym roku brały udział w konkursie na oficjalny plakat festiwalu.
Tegoroczny Jazz nad Odrą będzie trwał aż sześć dni. Dwa pierwsze będą należeć do młodych jazzmanów - Otwarty Konkurs na Indywidualność Jazzową zostanie wydłużony do dwóch dni. W tym roku do udziału w konkursie zgłosiło się aż 38 młodych zespołów. Do finału jury zakwalifikowało osiem grup: Bartosz Pernal/Michał Szkil Quintet, Dariusz Dobroszczyk Trio, Greg Wlodarczyk Group, Mateusz Pulawski Amsterdam Quartet, Szwec & Wendt Quintet, Tomasz Jędrzejewski Quartet, Tomasz Licak/Radek Wośko Quartet feat. C. Winther i Uluru.-W 1964 roku zaczynaliśmy festiwal "Jazz nad Odrą" właśnie od konkursu, w tym roku robimy to po raz kolejny-przypomina Wojciech Siwek, prezes fundacji "Jazz nad Odrą". Jest jednym z nielicznych wrocławian, który z festiwalem związany jest od samego początku i pamięta wszystkie jego edycje.
Ak, MAT
Jazz nad Odrą potrwa od 9 do 14 kwietnia w Centrum Sztuki Impart, ul. Mazowiecka 17
Więcej informacji na www.jazznadodra.pl i http://www.facebook.com/JazzNadOdra
