wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Oscarowe filmy we wrocławskich kinach. Co zobaczymy przed 95. ceremonią wręczenia Oscarów
Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu nominowani do Oscara Brendan Gleeson i Colin Farrell w filmie „Duchy z Inisherin” fot. mat. pras.
Na zdjęciu nominowani do Oscara Brendan Gleeson i Colin Farrell w filmie „Duchy z Inisherin”

Po ogłoszeniu nominacji do Oscara wiemy, że współprodukowany przez Miasto Wrocław film „IO” Jerzego Skolimowskiego znalazł się wśród 5 najlepszych filmów nieanglojęzycznych z całego świata. Laureata poznamy 13 marca w Dolby Theater w Los Angeles. A to zaledwie jeden z filmów, jakie w tym roku dostrzegli członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej. Zobaczcie, jakie jeszcze nominowane do Oscara filmy zobaczymy we wrocławskich kinach.

Reklama

„IO” w Kinie Nowe Horyzonty

Warto obejrzeć najnowszy film Jerzego Skolimowskiego, jednego z najbardziej doświadczonych i cenionych (także za granicą) polskich reżyserów, który za „IO” (w wersji oryginalnej tytuł brzmi „EO” i nawiązuje do dźwięku wydawanego przez osła) otrzymał m.in. Nagrodę Jury podczas Festiwalu w Cannes w 2022 roku. 

A na ekranie śledzimy tułaczkę osła, który podróżuje z polskiego cyrku do Włoch. W tym czasie przechodzi w ręce różnych właścicieli – artystki cyrkowej (Sandra Drzymalska), grupy kiboli, kierowcy tira (Mateusz Kościukiewicz) i włoskiego księdza (Lorenzo Zurzolo). W całym filmie, co jest absolutnie niezwykłe, towarzyszy nam oddech zwierzęcia, jego bystre, mądre oczy obserwujące świat, w którym ludzie dobrzy raczej bywają niż są, a środowisko cierpi na zmianie klimatu i ludzkiej ingerencji. 

Obecnie „IO” jest nominowany do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Czy ma szansę na statuetkę? Trudno powiedzieć, bo chrapkę na Oscara ma też niemiecki team i superprodukcja „Na Zachodzie bez zmian” (do obejrzenia na Netfliksie), a krytyków zachwycał także subtelny film „Bliżej” Lukasa Dhonta z Belgii.   

Film „IO” obejrzymy na ekranie Kina Nowe Horyzonty

„Duchy Inisherin” – we wrocławskich kinach

Dwóch przyjaciół w latach 20. XX wieku na małej irlandzkiej wyspie, która pomieści kościół, pub, port i domy niezbyt licznych mieszkańców. Kiedy jeden z bohaterów (Brandon Gleeson) oznajmia drugiemu (Colin Farrell), że już nie chce być jego przyjacielem rozpoczyna się prawdziwy dramat, którego świadkami będą ludzie z Inisherin. Piękna, kameralna opowieść o tym, co w życiu jest ważne, najważniejsze albo po prostu dla niektórych niezbędne do życia.  

„Duchy Inisherin” mają szansę na wiele statuetek, m.in. za pierwszo i drugoplanową rolę męską (Colin Farrell i Brendan Gleeson), drugoplanową kobiecą (świetna Kerry Condon), scenariusz oryginalny (Martin McDonagh), muzykę (Carter Burwell), reżyserię (Martin McDonagh) i najlepszy film.

Obejrzymy ten film w DCF-ie, Kinie Nowe Horyzonty, Multikinie, Cinema City. 

„Wszystko, wszędzie, naraz” w Kinie Nowe Horyzonty

Film rozrywkowy i film walki, ale z przesłaniem. Główna bohaterka (Michelle Yeoh), mama w średnim wieku, natrafia na klucz do „multiwersum”: sieci przecinających się ze sobą światów, gdzie może zbadać wszystkie drogi życiowe, którymi nie poszła (gwiazda filmowa, uznana szefowa kuchni Teppanyaki). Poza ciekawą przygodą w innym wymiarze czyhają też mroczne siły, a Evelyn będzie musiała walczyć i ochronić rodzinę. 

To Oscarowy czarny koń. Nominacje w najważniejszych kategoriach (najlepsza aktorka-Michelle Yeoh, aktorka drugoplanowa Stephanie Hsu i Jamie Lee Curtis, aktor drugoplanowy Ke Huy Quan, muzyka Son Lux, reżyseria i scenariusz oryginalny - Daniel Kwan i Daniel Scheinert) i pozostaje pytanie. Czy Oscara dostanie Jamie Lee Curtis, dziecko hollywoodzkich gwiazd, nominowana po raz pierwszy, a może Michelle Yeoh, która jest pierwszą Azjatką z szansą na Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą. 

Film do obejrzenia w Kinie Nowe Horyzonty. 

„Tár” w DCF-ie i Nowych Horyzontach

Cate Blanchett w roli dyrygentki (albo raczej Maestry) Lydii Tár to historia o bolączkach, z jakimi zmaga się osoba o wielkim talencie (obecnie szefowa Berlińskich Filharmoników), wobec której rosną oczekiwania, a zarazem ona sama staje się tyranem zespołu, przeżywając też rodzaj zawodowego wypalenia, zmęczenia. 

Absolutnym hitem jest obecność Cate Blanchett w roli tytułowej, która powalczy o Oscara za rolę pierwszoplanową, ale film Todda Fielda jest też nominowany za najlepszy scenariusz oryginalny i reżyserię (Field) oraz zdjęcia Floriana Hoffmeistera. 

Film do obejrzenia w DCF-ie i Kinie Nowe Horyzonty. 

„Fabelmanowie” we wrocławskich kinach

Nowy film Stevena Spielberga jest, być może, najbardziej osobistą produkcją tego reżysera, bo poświęconą i dedykowaną jego rodzinie. Pod postacią Sammy'ego Fabelmana można dopatrzeć się alter ego samego Spielberga dorastającego w wielkiej miłości do kina. Matkę bohatera Mitzi gra Michelle Williams, którą wyróżniono nominacją do Oscara, podobnie jak Judda Hirscha (w roli wujka Borysa).

Samego Stevena Spielberga znajdziemy też w gronie nominowanych do Oscara za reżyserię i scenariusz, a Johna Williamsa, już chyba tradycyjnie, za muzykę. Autor ścieżek dźwiękowych do legendarnych filmów (m.in. „Gwiezdnych wojen”, a także niezapomnianej do „Listy Schindlera” Spielberga) wciąż jest w formie.

„Fabelmanów” obejrzymy w DCF-ie, Kinie Nowe Horyzonty, Cinema City.

„Wieloryb” w DCF-ie i Nowych Horyzontach

W filmie „Wieloryb” główny bohater Charlie jest chorobliwie otyłym nauczycielem kreatywnego pisania, który ze studentami woli prowadzić zajęcia online (i udaje, że jego kamera jest zepsuta, aby nie zobaczyli, jak wygląda). Charlie ma problemy z sercem, oddychaniem i wykonywaniem innych najprostszych czynności, nie jest w stanie zrobić nawet kroku, ogrom jego ciała przeraża.

Charlie ma przyjaciółkę – pielęgniarkę Liz (Hong Chau), a w jego życiu wkrótce pojawi się jeszcze opuszczona przed laty córka Ellie (Sadie Sink). To sprawi, że bohater obudzi się do innego życia. Jej niespodziewana wizyta zaburzy zastany porządek rzeczy i sprawi, że Charlie zacznie inaczej patrzeć na swój stan i swoją przyszłość.

Film, który spodoba się nie tylko fanom aktorskich metamorfoz (Brendan Fraser powraca z niebytu i zapomnienia po tym, jak gwałtownie przytył i przestał być hollywoodzkim amantem), ale też fanom skomplikowanych historii o wychodzeniu z traumy. 

Fraser o Oscara za pierwszoplanową rolę męską powalczy m.in. z Colinem Farrellem i Austinem Butlerem (filmowym Elvisem Presleyem), a obok niego nominowana jest też Hong Chau (za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową). 

„Wieloryba” obejrzymy teraz przedpremierowo, a na ekranach od 17 lutego. 

„Babilon” we wrocławskich kinach

To miał być wielki triumf reżysera „La La Land” Damiena Chazella, ale już od pewnego czasu opuściła go dobra passa (serial „The Eddy” z udziałem m.in. Joanny Kulik był ciekawie pomyślany, ale mało zajmujący). Producenci zapałali chęcią finansowania „Babilonu”, czyli opowieści o złotych latach Hollywoodu z gwiazdorską obsadą (Brad Pitt, Margot Robbie).

Film jest jednak artystycznym rozczarowaniem, choć zrealizowanym z wielkim rozmachem. Tak też widzą go członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej, którzy docenili go za muzykę (Justin Hurwitz) i w głównie drugoplanowych kategoriach, jak kostiumy. 

Do obejrzenia w DCF-ie, Kinie Nowe Horyzonty, Mulikinie, Oh Kinie, Heliosie, Cinema City.

„W trójkącie” w DCF-ie i Kinie Nowe Horyzonty

Ubiegłoroczny zwycięzca Cannes. Kolejny film Szweda Rubena Östlunda to absolutnie szalona, dzika jazda. Groteska, mocna satyra na celebrytów, influencerów, świat blichtru, gdzie wszystko rzeczywiście jest postawione na głowie, dosłownie wywrócone do góry nogami. Z pewnością będą tym tytułem usatysfakcjonowani Ci, którzy widzieli poprzedni film reżysera – „The Square”. A to jeszcze bardziej zabawny film, choć może nie aż tak wyrafinowany. Ale z niezłymi zwrotami akcji.

Sam Ruben Östlund stanie w szranki o Oscara za najlepszy scenariusz i reżyserię. 

Wszystko zaczyna się na luksusowym jachcie, którym podróżują uprzywilejowani i ci, którzy im umilają czas – kapitan i obsługa. Ale role mogą się wkrótce odwrócić.  

„W trójkącie” obejrzymy w DCF-iew Kinie Nowe Horyzonty

„Aftersun” i „Blisko” w DCF-ie i Nowych Horyzontach

Dwa skromne filmy, które zachwyciły. Paul Mescal znany m.in. z serialu „Zwykli ludzie” tym razem jako Calum, młody ojciec, który wspólnie z córką Sophie wyjeżdża do tureckiego kurortu. Podczas wakacji stają się sobie bliżsi niż kiedykolwiek. 

Za rolę Caluma swoją pierwszą nominację do Oscara wywalczył Mescal (za rolę pierwszoplanową). Film Charlotte Wells spodoba się fanom też pięknego „C'mon, c'mon” o autentycznej więzi dorosłego i dziecka, które pozostaje pod jego opieką. 

„Aftersun” obejrzymy na razie w Nowych Horyzontach i DCF-ie przedpremierowo, na ekrany wchodzi od 3 lutego. 

 

„Blisko” Lukasa Dhonta startuje w kategorii filmów nieanglojęzycznych i ma szansę na Oscara. To historia Léo i Rémiego, którzy spędzają ze sobą dużo czasu, ich przyjaźń wydaje się niezatapialna, ale przez głupie plotki i presję rówieśników Léo oddala się i zaczyna ranić przyjaciela. Piękna lekcja dojrzewania, trudnych życiowych decyzji. Wszystko sfilmowane z ogromnym wyczuciem i wyjątkowo subtelne. 

Film „Blisko” obejrzymy w Nowych Horyzontach przedpremierowo, a od 17 lutego wchodzi na ekrany innych kin. 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl