Uniwersum MG – zobaczcie światy graficzki Modesty Gorol
– W jej pracach jest nieskończenie wiele światów, zachwyca dojrzałą postawą, jest wzorem do naśladowania. Tak, jak istnieją uniwersa Marvela i DC, tak istnieje też uniwersum MG (Modesty Gorol) – takie słowa na obronie pracy magisterskiej chciałby usłyszeć od profesorów każdy student. Komplementowano natomiast Modestę Gorol, świeżo upieczoną absolwentkę ASP na Wydziale Grafiki Artystycznej (w pracowni Intaglio u prof. Przemysława Tyszkiewicza).
Na tym nie koniec rewelacji! Ostatnie lata pochodząca z Gliwic Modesta Gorol dzieliła miedzy studia pianistyczne (u Michała Szczepańskiego i Gracjana Szymczaka) na wrocławskiej Akademii Muzycznej i przygotowywanie portfolio na Wydziale Grafiki Artystycznej wrocławskiej ASP.
– Przyznaję, jestem wykształconym muzykiem, uczyłam się od siódmego roku życia gry na fortepianie. Sztukę przez lata traktowałam bardziej jako pasję, bardzo wolną, bez restrykcji. Ale przyszedł taki moment, kiedy trzeba było wybrać i...wygrała pasja – przyznaje Modesta Gorol.
Istotnie, pasja. Wystarczy spojrzeć na prace wrocławskiej artystki, aby przekonać się, że wymagają benedyktyńskiej pracy, cierpliwości, a na początku wyobraźni i refleksji.
Praca „Myśli” to grafika przedstawiających ludzi, którzy grabią w lesie. Każde grabione pasmo jest reprezentacją myśli, jakie snują bohaterowie.
– Na mojej grafice myśli przeplatają się, są czasem niezgodne, niektórzy ludzie odstawili nawet grabie. Ideą była fascynacja tym, że każdy człowiek ma w sobie narrację myślową, która gdzieś siedzi, jest czasem bardzo chaotyczna, niepoukładana, a jednak te wszystkie nieuczesane myśli tworzą poglądy, miasta, religie. Grafika powstała pod wpływem emocji i trwogi nad tym, jak jest zbudowany ten świat, kiedy każdy człowiek ma w sobie tyle różnych przekonań, a jednak wszystko daje się jakoś spójnie połączyć, ludzie dążą do wspólnych celów, świat się jednak nie rozpada – tłumaczy Modesta Gorol.
Graficzka w goglach VR
„Myśli” wykonane zostały technika akwaforty i akwatinty. A to tylko niewielki procent umiejętności, jakie posiada Modesta Gorol. Uprawia też malarstwo olejne i akrylowe, a przez ostatni rok zgłębiała technologię VR i przygotowała specjalną instalację z użyciem gogli VR.
– Lubię wyjście poza schemat, nawet zderzając się z medium, jakiego nie znam, jak było z VR. Ale w moim przypadku wszystko bierze początek z grafiki artystycznej. Tu powstają pomysły, światy, są wyrysowane, wytrawione. Proces jest długi, przepracowany i dopiero wykreowanie w mojej wyobraźni świata – właśnie przy pracy z grafiką – jest w stanie zmotywować mnie do pracy w innych mediach. W malarstwie, gdzie mam kolor, w przestrzeni VR, gdzie mam animację, trójwymiarową przestrzeń. Chęcią jest przekazanie odbiorcy mojego wyobrażenia – wyjaśnia Modesta Gorol.
Każda jej praca inspirowana jest obserwacjami z życia i przeżyciami. – Przeżywając życie, wchodząc w interakcję z ludźmi, z wydarzeniami w których uczestniczę, mam potrzebę przeanalizować to wizualnie, aby wyciągnąć wizualne wnioski, zabawić się – dodaje wrocławska artystka.
Wystawa Modesty Gorol w Oficynie Graficznej Tyszkiewicz
Obecnie Modesta Gorol została laureatką naboru na rezydencję do Grafikwerkstatt Studio w Dreźnie. Zamierza kontynuować studia na wrocławskiej ASP – przymierza się do doktoratu.
Jej niesamowite, wielowątkowe prace – czarno-białe i barwne obejrzymy w Oficynie Graficznej Tyszkiewicz do piątku 28 czerwca do 18.00. Wstęp jest wolny.
